Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Przeprowadziliśmy się na nowe forum i nasze ogarowe sprawy też przeprowadziły się z nami.
Pamiętacie to nasze kochane maleństwo?

No jasne, że pamiętamy
Z leśnej wielotygodniowej poniewierki i głodnej bezdomności...Idylla trafiła do serc i na kanapy No no

To rzeczywiście suka , która los na loterii wygrała

takie zakończenia cieszą... ten rok nie był zbyt udany dla ogarów i ogaropodobnych. Dobrze, że spora częsc histori skończyła się dobrze... a tu ewidentny przykład, że ogary są kochanymi pieszczochami domowymi

Zdecydowanie pieszczochy i to niezniszczalne uparte bo tyle prób wejścia na kanapę dziennie któż inny by zniósł

Widać ,ze sunia dobrze trafiła...cieszymy się

pare zdjęc Korsy tez by się przydało...

Tak sobie wczoraj w piękny słoneczny dzionek podróżowaliśmy po południowej Polsce z Tomkiem, Bibką i odwiedziliśmy naszą Idę w Brzesku. Ida wygląda Idealnie. Sierść to jak u szczeniaczka błyszcząca, miękka. Zakochana w swojej Pani i Panu, chociaż do męskiego grona przekonuje się dużo wolniej.

Piękne zdjęcia ..to znaczy jaka modelka takie zdjęcia (nie ujmując fotografowi )

Cieszę się ogromnie, ta suńka jest urocza (ma w oczach tyo coś co tak uwielbiam w ogarach)- niech będzie szczęśliwa