Oczywiście że psa można nauczyć niezałatwiania się w ogrodzie ale..jak dla mnie żeby osiągnąć sukces w nauce czystości to 4 spacery w tym wieku i 2 docelowo to za mało. To znaczy może być tak, ze poważniejsze sprawy załatwi na zewnątrz ale siusiać będzie w ogródku.
Bard na co dzień mieszka w bloku jak jedziemy na działkę to wychodzi 3 -4 razy dziennie (w porach podobnych do domowych). Czasami jak jest pies za ogrodzeniem to zdarza się że próbuje podsikiwać krzaczki ale generalnie nie załatwia się w ogródku - u suki nie ma takiego problemu znaczenia.
Tak jak pisały dziewczyny - trochę czasu i będzie wszystko ok.
Jeżeli chodzi o środki farmakologiczne w przypadku choroby lokomocyjnej to genenralnie podaje się to co dzieciom tylko dawkę trzeba dobrać. No i jeździć, jeździć, jeździć....może nie będzie nigdy idealnie ale powinno być coraz lepiej.
