Strona 1 z 4
Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 21:42
autor: dorob62
Mamy kłopot.... Nemrod jakiś czas temu miał chore ucho. Wizyta u weta zastrzyk, krople po tygodniu kontrola i uff czysto. Minął miesiąc i to samo dzieje się od wczoraj z drugim uchem. Jutro idziemy do weta. Moje pytanie.. jak zapobiegać takim przygodom??? Czyścimy mu uszy raz w tygodniu podając krople czyszczące... i mimo to.. uszy chorują.
Co robić?
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 21:43
autor: weszynoska
wymaz.....
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 21:48
autor: dorob62
Ok... zrobimy.. chociaż to inne ucho.....
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 21:55
autor: weszynoska
jeden zastrzyk nie wyleczy ucha.....ani żadne krople

niestety....działają na krótką metę...
tylko kompleksowe leczenie...z wymazem...z antybiotykiem w zastrzykach...z kroplami/maścią do ucha i gardła....
niewyleczone uszy będą wracać...wiem, bo już mamy za sobą...dwumiesięczne leczenie belgijki
chlupotanie w uchu śniło mi się po nocach...

Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 22:09
autor: dorob62
No wtedy to był początek "czego" i ten zastrzyk był profilaktycznie.... Teraz jest podobnie.. ale ok. Pojdziemy jutro do weta i poprosimy o kompleksowe leczenie...
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 22:19
autor: agag
Nie zawsze konieczne jest ogólne podanie antybiotyku- jeżeli proces jest "świeży",trwa krótko, pies nie gorączkuje, ma apetyt to nie ma sensu szprycować go ogólnie, zwłaszcza jeśli jest zrobiony wymaz i leki miejscowe dobrane są pod kątem antybiogramu. Ogólnie podaje się zwykle wtedy leki przeciwzapalne- a te często podaje się jednorazowo. O profilaktyce- jak najczęstsze sprawdzanie czy w uszyskach wszystko gra, aby w razie czego szybko wyłapać problem. Pisząc sprawdzanie nie mam na myśli czyszczenia, bo to faktycznie max raz na tydzień, ale zaglądanie. Można też przy każdej okazji "wietrzyć" uszy- jak pies leży spokojnie odwijać kłapciuchy tak aby się wentylował kanał słuchowy.
Idzcie jutro do weta i meldujcie co i jak!
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 22:26
autor: weszynoska
my mamy własnie ogromnie złe doświadczenia z nasza belgijką....gorączki nie było....
kropelki...zastrzyk przeciw zapalny...jakieś czyszczenie....
i tak w kólko...co miesiąc chorowało drugie ucho..nigdy dwa na raz
po jakimś czasie dopiero wymaz...diagnoza...i znów mierne efekty....
a suni w uchu ocean chlupał....
od dwóch miesięcy jest leczona w Rzeszowie...i odpukać tfu tfu...jest dobrze....
Re: Uszy, uszy.....
: środa 01 kwie 2009, 23:30
autor: agag
Ale ja właśnie mówię, że od wymazu najlepiej zacząć a nie po kilku nawrotach dopiero

. To podstawowe badanie w zapaleniu ucha u psa, a już w momencie kiedy w krótkim odstępie czasu jest nawrót- moim zdaniem nieodzowne. Jakiś jednorazowy epizod, dobrze rezgujący na leczenie- jeszcze byłabym w stanie odpuścić, ale szybki nawrót- namawiałabym właściciela na wymaz.
Mam nadzieję, że już będzie z Waszą sunią ok. gdzie się leczycie w Rzeszowie?
Re: Uszy, uszy.....
: piątek 18 gru 2009, 20:29
autor: ania N
Re: Uszy, uszy.....
: piątek 18 gru 2009, 20:49
autor: nulka
a czyścisz regularnie ?