Chciałam serdecznie podziękować wszystkim za wspólny niedzielny spacer, choć pogoda nas nie rozpieszczała
Skład spacerny:
Hańcza Olfactus z Agnieszką i Kubą,
Trop Ogarusy z Jolą , Karolem i Kubą,
Wilga (ogar honorowy) i Melba z Bogną,
Dunaj i my.
Tym razem pieski były na uwięzi co nie do końca pozwoliło im zawrzeć dogłębną znajomość
Trop i Hańcza pracują nad przywołaniem.
Dunaj po sobotnim gigancie dla pewności oznakowany i na sznurku
Za to Wilga i Melba pod opieką Bogny wykazały się dużym opanowaniem i pięknie przychodziły na zawołanie
A teraz parę takich sobie zdjęć:
p.s. mam prośbę do Agnieszki o wstawienie zdjęć robionych przez Kubę
