Strona 1 z 2
W oczekiwaniu na maluchy .
: poniedziałek 10 lut 2020, 10:36
autor: lusia
Potwierdona już badaniem usg ciąża u Nadzieja Sfora Nestora i Funt Mazowieckie Ogary . Termin porodu ok.8 marca .
Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: poniedziałek 10 lut 2020, 13:36
autor: BACHMATsforanemroda
Gratulacje
Trzymam kciuki

Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: poniedziałek 10 lut 2020, 15:51
autor: aganowaczek
Gratulacje!
Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: poniedziałek 10 lut 2020, 16:10
autor: lusia
Jeszcze parę fotek tatusia
Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: poniedziałek 10 lut 2020, 20:09
autor: Ania W
Gratulacje!
Na marginesie w zapowiedzi miotu dobrze podać rodziców i datę. Myślę, że to potem bardzo ułatwia identyfikację

Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: środa 12 lut 2020, 00:04
autor: kasiawro
Trzymam kciuki!!!
Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: środa 12 lut 2020, 18:15
autor: Hekate
Gratulacje.

Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: wtorek 18 lut 2020, 13:30
autor: miszakai
Gratulacje:). W końcu jakiś miot z niskim inbredem, bo ostatnio co jeden to inbred 8/9 dla 5 pokoleń:(. Oby zdrowo przyszły na świat!
Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: czwartek 20 lut 2020, 09:01
autor: Ania W
miszakai pisze: ↑wtorek 18 lut 2020, 13:30
Gratulacje:). W końcu jakiś miot z niskim inbredem, bo ostatnio co jeden to inbred 8/9 dla 5 pokoleń:(. Oby zdrowo przyszły na świat!
Będąc świeżo po kolejnym wykładzie dotyczącym genetyki w hodowli utwierdziłam się w przekonaniu, że sam inbred (wysoki czy niski ) nie jest żadnym wyznacznikiem jakości skojarzenia....ale to już opowieść na całkiem inną bajką w innym wątku

I żeby nie było - powyższy "wtręt" nie dotyczy tego skojarzenia, z ciekawością czekam na jego owoce.
Dorzucę jeszcze - oby zdrowo rosły

Re: W oczekiwaniu na maluchy .
: czwartek 20 lut 2020, 10:58
autor: qzia
Ania W pisze: ↑czwartek 20 lut 2020, 09:01
miszakai pisze: ↑wtorek 18 lut 2020, 13:30
Gratulacje:). W końcu jakiś miot z niskim inbredem, bo ostatnio co jeden to inbred 8/9 dla 5 pokoleń:(. Oby zdrowo przyszły na świat!
Będąc świeżo po kolejnym wykładzie dotyczącym genetyki w hodowli utwierdziłam się w przekonaniu, że sam inbred (wysoki czy niski ) nie jest żadnym wyznacznikiem jakości skojarzenia....ale to już opowieść na całkiem inną bajką w innym wątku

I żeby nie było - powyższy "wtręt" nie dotyczy tego skojarzenia, z ciekawością czekam na jego owoce.
Dorzucę jeszcze - oby zdrowo rosły
Mnie zawsze ciekawi czy hodowca decydując się na dane skojarzenie potrafi uzasadnić dlaczego

Nawet odpowiedź: bo się dobrze znamy i chcemy mieć wspólne szczeniaczki

mnie satysfakcjonuje.

Wracając do inbredu to kojarząc psy mamy w planie coś uzyskać poza fajnymi puppisiami. Chcemy wyciągnąć jakieś cechy budowy bądź charakteru. W tym celu stosujemy inbred. W skojarzeniu psów gdzie rodzice są od Sasa do Lasa, bawimy się w ruletkę
Też jestem ciekawa maluszków

jak każdego miotu ogarków.