EDDA "Sokoli Lot"/ SABA do adopcji
: wtorek 21 maja 2019, 13:11
Do mojej hodowli wróciła jedna z suczek z miotu „E” - EDDA „Sokoli Lot” (po Bonie „z Przewiesia” i Wrzosie „z Zatrzebia”), zwana w domu SABĄ, ur. 17.11.2017. Znalazła się u mnie z powodu perypetii osobistych poprzedniej właścicielki i niemożnością dalszego bycia jej właścicielką.
SABA jest do adopcji, jest zaczipowana, w uchu ma tatuaż, posiada paszport, rodowód eksportowy, książeczkę zdrowia ze szczepieniami.
Mieszkała w Wiedniu (w centrum) i w Polsce na terenie pozamiejskim. Z informacji uzyskanych od poprzedniej właścicielki wiem, że nie lubi miejskiego szumu, gwaru, hałasu ale poza miastem czuje się pewnie i swobodnie (co zostało potwierdzone gdy wróciła do mnie). Przyzwyczajona do codziennych dłuższych spacerów (z centrum Wiednia trzeba było ją wywozić w bardziej spokojne miejsca) na których była puszczana luzem. Przywoływana wraca choć nie zawsze natychmiast. Zna też kilka komend ale u mnie nie wszystkie wykonuje (zwłaszcza „zostań”). Nie stroni od zabawy z innymi psami, koty toleruje, lubi dzieci, może być nieufna w stosunku do obcych ludzi, na smyczy chodzi nieźle, oczywiście poza tymi bardziej hałaśliwymi miejscami – ale pracujemy nad tym.
Saba jest dużą suką, waży ok. 35 kg, jest niewysterylizowana, nie przepada za sucha karmą, a za gotowaną jak najbardziej (ja jej teraz mieszam suche z gotowanym). Ma wprawdzie swoje obawy gdy pojawiają się pędzące samochody, syczące ciężarówki – ale poza tym to spokojny pies, bez jakiś nadpobudliwości, kontaktowy. Podczas pobytu właścicieli w pracy niczego nie dewastowała w mieszkaniu.
SABĘ oddam właścicielowi/właścicielce który jest gotów poświęcić jej trochę swojego czasu aby mogła się ponownie przystosować do nowego otoczenia, zapewni jej choć jeden dłuższy spacer dziennie, będzie konsekwentny w działaniu ale i też będzie akceptował psa takim jakim on jest. Nie chciałabym aby znów przyszło mu zmieniać miejsce. Preferowany dom to dom na obrzeżach miasta lub poza miastem z kawałkiem ogrodzonego terenu. Myślę też że zaakceptowała by towarzystwo innego psa (ale czy ten pies skłonny byłby przyjąć nowego domownika to tego nie wiem). Saba mieszkała z właścicielami w domu, to pies tzw. „kanapowy” więc kojec odpada. Obecnie Saba przebywa w Międzyborzu (woj. dolnośląskie, okol. Sycowa, Twardogóry
Kontakt :
tel. 601 71 20 76
PW na „Ogarkowie”
SABA jest do adopcji, jest zaczipowana, w uchu ma tatuaż, posiada paszport, rodowód eksportowy, książeczkę zdrowia ze szczepieniami.
Mieszkała w Wiedniu (w centrum) i w Polsce na terenie pozamiejskim. Z informacji uzyskanych od poprzedniej właścicielki wiem, że nie lubi miejskiego szumu, gwaru, hałasu ale poza miastem czuje się pewnie i swobodnie (co zostało potwierdzone gdy wróciła do mnie). Przyzwyczajona do codziennych dłuższych spacerów (z centrum Wiednia trzeba było ją wywozić w bardziej spokojne miejsca) na których była puszczana luzem. Przywoływana wraca choć nie zawsze natychmiast. Zna też kilka komend ale u mnie nie wszystkie wykonuje (zwłaszcza „zostań”). Nie stroni od zabawy z innymi psami, koty toleruje, lubi dzieci, może być nieufna w stosunku do obcych ludzi, na smyczy chodzi nieźle, oczywiście poza tymi bardziej hałaśliwymi miejscami – ale pracujemy nad tym.
Saba jest dużą suką, waży ok. 35 kg, jest niewysterylizowana, nie przepada za sucha karmą, a za gotowaną jak najbardziej (ja jej teraz mieszam suche z gotowanym). Ma wprawdzie swoje obawy gdy pojawiają się pędzące samochody, syczące ciężarówki – ale poza tym to spokojny pies, bez jakiś nadpobudliwości, kontaktowy. Podczas pobytu właścicieli w pracy niczego nie dewastowała w mieszkaniu.
SABĘ oddam właścicielowi/właścicielce który jest gotów poświęcić jej trochę swojego czasu aby mogła się ponownie przystosować do nowego otoczenia, zapewni jej choć jeden dłuższy spacer dziennie, będzie konsekwentny w działaniu ale i też będzie akceptował psa takim jakim on jest. Nie chciałabym aby znów przyszło mu zmieniać miejsce. Preferowany dom to dom na obrzeżach miasta lub poza miastem z kawałkiem ogrodzonego terenu. Myślę też że zaakceptowała by towarzystwo innego psa (ale czy ten pies skłonny byłby przyjąć nowego domownika to tego nie wiem). Saba mieszkała z właścicielami w domu, to pies tzw. „kanapowy” więc kojec odpada. Obecnie Saba przebywa w Międzyborzu (woj. dolnośląskie, okol. Sycowa, Twardogóry
Kontakt :
tel. 601 71 20 76
PW na „Ogarkowie”