No i wystartowaliśmy z 9 całkiem sporych klusek 
Dzieci KRAJKI z Glinianej Osady(m.:CYGA Słopnicka Przełęcz, o.:ROKOSZ Ogarusy) i GULIWERA Poszły w Las(m.:Inna Ostoja PwL, o.:Onufry Stary Sad) mają ok. dobę, bo zaczęły się rodzić ok. 20.00. i trochę to trwało ale jak na dziewiątkę całkiem niedługo
Krajka rano mi wręczyła plan porodu na miarę joginki. Prawo do swobodnego przechadzania się po oddziale położniczym, korzystanie ze wszystkich sprzętów, przyjmowanie dowolnych pozycji:)
No to dalej. Żabki rodziły się w salonie na stojąco prosto na podłogę, tudzież w pokoju ale obok kojca porodowego a jeden nawet na dworze, bo KRAJKA mnie nabrała na sikukupę
Żaden z tych ekscesów nie spowodował odmrożenia i odpadnięcia siusiaków i mamy ich aż 7
7 facetów plus 2 dziewczyny. URSA jest jedną z nich Bardzo bym chciała aby rosły zdrowe. Na razie to był bardzo zdrowy poród bez komplikacji i wad okołoporodowych.
Brawo Krajko
Oby rosły zdrowo. Po pierwszej dobie wszystkie przybierają.
I jakie piękne obróżki.
