Coraz częściej dochodzą mnie słuchy, że na Ogarkowie dzieje się więcej, niż na facebook-owym forum, więc postanowiłam wreszcie zawitać i tu. Poza tym liczę na wsparcie merytoryczne ze strony ogarzych weteranów, jeśli zajdzie takowa potrzeba. Wiele przed nami pracy (bo Goran w nadchodzącym roku, mam nadzieję, zadebiutuje na ringu), więc jestem otwarta na wszelką pomoc i z pokorą wyczekuję krytyki.
Witamy się zatem bardzo ciepło - GOSIA i GORAN

