Próby Pracy Tropowców Zamostki 08.09.2018
: niedziela 16 wrz 2018, 08:37
Co by zostało na forum dla potomnych, krótka relacja z tegorocznych Zamostek.
Konkurs im. Pawłusiewicza ma już kilkuletnią tradycję i zawsze cieszy się sporym powodzeniem. W tym roku przygotowano miejsca aż dla 24 psów. Wśród nich było 7 ogarów. Generalnie ścieżki w Zamostkach do łatwych nie należą. Bardzo zróżnicowane i terenowo i roślinnie - można mieć cały przekrój na jednej ścieżce. Na szczęście w tym roku natura oszczędziła nam grzybiarzy. W naszej części lasu widziałam tylko jednego, który na prośbę żeby nie chodził w tej części lasu odpowiedział, że musi bo tak mu telefon pokazuje
Jest jakaś grzybiarska "apka" ? 
Naszym przekleństwem okazało się (jak to często w przypadku Łozy bywa )losowanie. Jak Sarabanda powiedziała, że wylosowała 23 od razu powiedziałam "Zobaczysz ja będę miała 24". No i prorok
. Po nas była jeszcze młodziutka Powaga. Wprawdzie pogoda nie najgorsza ( poza chwilową zlewą 
) i towarzystwo miłe, ale jednak czekanie przeciągało się w nieskończoność. W finale (po lekkich gończych zawirowaniach) na ścieżkę wchodziłyśmy z Łozą jako ostatnie...o 15.20. No, ale Łozie czas chyba posłużył - rekord życia
Końcowe wyniki :
ŁOZA z Jaśminowej Ulicy, dyplom I stopnia, 100 / 100, lok. 3 / 24
BAJER Kokocza Biesiada, dyplom I stopnia, 82 / 100, lok. 7 / 24
GAJA Warkuta, dyplom III stopnia, 72 / 100, lok. 10 / 24
CZELNA z Sarmackiej Tradycji, dyplom III stopnia, 62 / 100, lok. 13 / 24
Tym razem nie udało się zdobyć dyplomów, ale debiutanci mają za sobą przynajmniej próbę strzału
:
POWAGA Leśna Inspiracja 20/100, lok. 15
BABA JAGA z Klanu Posokowców 12/100, lok. 20/24
ŁOWIEC Bazylowa Sfora 6/100, lok.22
Fotek troszkę mało, ale wrzucę
Konkurs im. Pawłusiewicza ma już kilkuletnią tradycję i zawsze cieszy się sporym powodzeniem. W tym roku przygotowano miejsca aż dla 24 psów. Wśród nich było 7 ogarów. Generalnie ścieżki w Zamostkach do łatwych nie należą. Bardzo zróżnicowane i terenowo i roślinnie - można mieć cały przekrój na jednej ścieżce. Na szczęście w tym roku natura oszczędziła nam grzybiarzy. W naszej części lasu widziałam tylko jednego, który na prośbę żeby nie chodził w tej części lasu odpowiedział, że musi bo tak mu telefon pokazuje
Jest jakaś grzybiarska "apka" ? Naszym przekleństwem okazało się (jak to często w przypadku Łozy bywa )losowanie. Jak Sarabanda powiedziała, że wylosowała 23 od razu powiedziałam "Zobaczysz ja będę miała 24". No i prorok
. Po nas była jeszcze młodziutka Powaga. Wprawdzie pogoda nie najgorsza ( poza chwilową zlewą ) i towarzystwo miłe, ale jednak czekanie przeciągało się w nieskończoność. W finale (po lekkich gończych zawirowaniach) na ścieżkę wchodziłyśmy z Łozą jako ostatnie...o 15.20. No, ale Łozie czas chyba posłużył - rekord życia Końcowe wyniki :
ŁOZA z Jaśminowej Ulicy, dyplom I stopnia, 100 / 100, lok. 3 / 24
BAJER Kokocza Biesiada, dyplom I stopnia, 82 / 100, lok. 7 / 24
GAJA Warkuta, dyplom III stopnia, 72 / 100, lok. 10 / 24
CZELNA z Sarmackiej Tradycji, dyplom III stopnia, 62 / 100, lok. 13 / 24
Tym razem nie udało się zdobyć dyplomów, ale debiutanci mają za sobą przynajmniej próbę strzału
:POWAGA Leśna Inspiracja 20/100, lok. 15
BABA JAGA z Klanu Posokowców 12/100, lok. 20/24
ŁOWIEC Bazylowa Sfora 6/100, lok.22
Fotek troszkę mało, ale wrzucę