Ogar Dominator
: niedziela 25 sty 2009, 20:14
Mam z Rudolfem pewien problem.
Chodzimy na spacery z innymi pieskami (beagle, posokowce, owczarki itd). W zasadzie na każdym takim spacerze Rudolf wybiera sobie osobnika, psa lub sukę, którego "nagabuje" następnie przez cały spacer... Nagabuje, tzn. usiłuje gwałcić (i psa i sukę) kłaść łapę lub pysk na grzbiecie psa (z sukami tak nie robi). I tak przez 2 h non stop w zasadzie. Jest to dość męczące i dla mnie i właściciela psa nagabywanego. Nawet jeśli pies nagabywany "ustawi" Rudolfa, tzn. warknie, obszczeka, sam zdominuje, to Rudolf i tak za chwilę robi to samo, czyli znów zaczyna podejmować próby dominacji. Komenda "fe" działa ale bardzo krótkotrwale, a jak już wpadnie "w ciąg" tych zachowań, to ani fe ani próba odciągania jego uwagi w inny sposób (np. pomachanie parówką przed nosem) nie pomaga.
Czy da się to jakoś zwalczyć?
Chodzimy na spacery z innymi pieskami (beagle, posokowce, owczarki itd). W zasadzie na każdym takim spacerze Rudolf wybiera sobie osobnika, psa lub sukę, którego "nagabuje" następnie przez cały spacer... Nagabuje, tzn. usiłuje gwałcić (i psa i sukę) kłaść łapę lub pysk na grzbiecie psa (z sukami tak nie robi). I tak przez 2 h non stop w zasadzie. Jest to dość męczące i dla mnie i właściciela psa nagabywanego. Nawet jeśli pies nagabywany "ustawi" Rudolfa, tzn. warknie, obszczeka, sam zdominuje, to Rudolf i tak za chwilę robi to samo, czyli znów zaczyna podejmować próby dominacji. Komenda "fe" działa ale bardzo krótkotrwale, a jak już wpadnie "w ciąg" tych zachowań, to ani fe ani próba odciągania jego uwagi w inny sposób (np. pomachanie parówką przed nosem) nie pomaga.
Czy da się to jakoś zwalczyć?