Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W związku z rosnącą w zastraszającym tempie ilością zdjęć zakładamy bloga
Powtarzam zdjęcia z wątku powitalnego wzbogajacąc je o kilka dodatkowych i dorzucam garść z ostatnich spacerów

Pierwsze dni w nowym domu



























Pierwsze nieśmiałe spacery

















Świąteczno-noworoczne spacery













































Garść mniej majestatycznych fotek













Pozdrawiamy,
Michał i Ania

Na ulicy bez smyczy chyba nie ryzykowałabym.
Blask i połysk bije na odległość.

Śliczna mordka

kasiawro pisze:Na ulicy bez smyczy chyba nie ryzykowałabym.

Droga z kostki jest wewnętrzna osiedlowa, a na osiedlu ledwie parę budynków, więc i samochody prawie w ogóle nie jeżdżą. Natomiast ta ze starych płyt to stara droga dojazdowa do wsi, od dłuższego czasu nieużywana - samochody jeżdżą tam raz na pół godziny. Inna sprawa, że korzystamy na razie z tego, że trzyma się blisko nas - jeszcze nie zdarzyło się, żeby oddalił się na więcej niż 15-20m. Może dlatego, że zawsze garść przysmaków w kieszeni Chodzimy tak z nim odkąd do nas trafił i (odpukać) nie było jeszcze przypadków niesubordynacji - na gwizdek też wspaniale reaguje Oczywiście obserwujemy i czekamy na pierwsze objawy niezależności i będziemy wtedy reagować

Marzena i Czarek pisze:Śliczna mordka

To Pan Ogar

ania_jb pisze: Oczywiście obserwujemy i czekamy na pierwsze objawy niezależności i będziemy wtedy reagować

Trzymam kciuki aby objawy nie nastąpiły .

Jaki chwyt za portki

Witamy ponownie, trochę zdjęć się nazbierało, więc znów się nimi dzielimy Na początek dwa zdjęcia ze świątecznych wspomnień.

Moje ulubione zdjęcie ze świątecznego lenistwa:



I oczekiwanie na kolację:



Parę fotek z psiego przedszkola: ( polecamy wszystkim Wrocławiakom )









Weekendowe spacery korzystając z pięknego słońca:

















































Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia,
Michał

Dostojny i poważny pan ogar w końcu imię zobowiązuje

Śliczny ogarek.