Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
- Monika M-S
- Posty: 493
- Rejestracja: czwartek 03 mar 2016, 18:59
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowina, Gmina Długołęka, dolnośląskie
Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
27.08.2016 będzie konkurs tropowców w Tarchalicach
Ja z Hańczą będę.
Czy ktoś z Ogarowców też się wybiera?
Monika z Hańczą z Sarmackiej Tradycji
Ja z Hańczą będę.
Czy ktoś z Ogarowców też się wybiera?
Monika z Hańczą z Sarmackiej Tradycji
Leśne Bytowanie Hodowla Ogarów Polskich "...nieśmiertelność tkwi w łańcuchu, nie w poszczególnych ogniwach." E.Wiechert
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
W Tarchalicach ja na pewno będę, raczej do pomocy niż z psem
.
Nie wiem czy nie 28 konkurs jest?

Nie wiem czy nie 28 konkurs jest?
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
W informacji jest 28.08. Ja się wybieram, w Jarach też zamierzam być.kasiawro pisze:Nie wiem czy nie 28 konkurs jest?
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
my wtedy albo na Huculszczyźnie (ja i mąż) a jeżeli to nie wyjdzie (z przyczyn technicznych) to... mam nadzieję być w tym czasie na konkursie w Leśnictwie Zabiał (Przemyśl) a tydzień później w Zamostkach z Asani i jednym z chłopaków... (a że własnie jej sie zaczęła cieczka, to te konkursy moge sobie planować
) Tarchalice to zdecydowanie za daleko dla nas.... 


z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
Ale to właśnie już będzie po cieczce 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
Kolejny ogar z dyplomem - Brawo Hańcza, Brawo Monika!!!!
Pierwszy konkurs i od razu dyplom
Ich wspólna wytrwałość jest niesamowita
.
Mam nadzieję, że dziewczyny opiszą jak było.
Pierwszy konkurs i od razu dyplom

Ich wspólna wytrwałość jest niesamowita


Mam nadzieję, że dziewczyny opiszą jak było.
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
A u nas wtopa. Bonie konkurs nie wyszedł a ja też nie spisałam się jako przewodnik.
Oczywiście mogę sypnąć obiektywnymi trudnościami takimi jak trzydziestostopniowy upał, wylosowanie ostatniego numeru startowego i konieczność dodatkowego oczekiwania na wejście na ścieżkę, bo nie dowieźli dzika na jej koniec. No ale numerowi trzynastemu też nie było łatwo a jednak przeszedł ścieżkę.
Bona szła dobrze do drugiego łoża a nawet bardzo dobrze bo nie miała żadnego zejścia. Wiem to z uwag wymienianych pomiędzy sędziami z których jeden szedł za nami a drugi jakieś 10, 15 metrów z boku nas. Jak się nie widzi tych znaków na drzewach i idzie jak we mgle to słuch ma się wyostrzony.
Bona była zgłoszona jako oznajmiacz i od drugiego łoża musiała tropić samodzielnie. I tu zaczęły się schody. Słyszymy za nami głos sędziego, że przeszłyśmy drugie łoże i musimy się cofnąć. Musiałam Bonę zatrzymać i wrócić do miejsca gdzie oznaczono to łoże. Bona dotychczas miała niezłe tempo, nawet byłam trochę tym zaskoczona po tym jak olewała ścieżki na warsztatach w Białej.
Ale to cofnięcie się wybiło ją z tropienia. Nie chciała podjąć tropu a jak już go znalazła i przeszła kawałek dalej to nagle się zatrzymała i zawróciła. Nie wiem co nią kierowało, ale podeszła do siedzących sędziów i próbowała się z nimi zaprzyjaźnić. Oczywiście wywołało to natychmiastową reakcję i usłyszałam : niech pani coś zrobi i jakoś zachęci psa żeby zaczął tropić.
Zrezygnowałam z oznajmiania , zaczepiłam Bonie linkę i miałam już przejść do końca na otoku ale nic nie było już w stanie zmusić Bonę do tropienia. Zeszła gdzieś w bok na leśną drogę i w końcu się położyła na trawie obok grodzenia. Jak się później okazało niedaleko od tej drogi leżał dzik ale Bona go nie znalazła. Była jedynym tropowcem który nie zaliczył ścieżki.
No ale był jeszcze drugi ogar, który wszystko zaliczył i zdobył dyplom. Gratulujemy Monice i Hańczy.

Oczywiście mogę sypnąć obiektywnymi trudnościami takimi jak trzydziestostopniowy upał, wylosowanie ostatniego numeru startowego i konieczność dodatkowego oczekiwania na wejście na ścieżkę, bo nie dowieźli dzika na jej koniec. No ale numerowi trzynastemu też nie było łatwo a jednak przeszedł ścieżkę.

Bona szła dobrze do drugiego łoża a nawet bardzo dobrze bo nie miała żadnego zejścia. Wiem to z uwag wymienianych pomiędzy sędziami z których jeden szedł za nami a drugi jakieś 10, 15 metrów z boku nas. Jak się nie widzi tych znaków na drzewach i idzie jak we mgle to słuch ma się wyostrzony.
Bona była zgłoszona jako oznajmiacz i od drugiego łoża musiała tropić samodzielnie. I tu zaczęły się schody. Słyszymy za nami głos sędziego, że przeszłyśmy drugie łoże i musimy się cofnąć. Musiałam Bonę zatrzymać i wrócić do miejsca gdzie oznaczono to łoże. Bona dotychczas miała niezłe tempo, nawet byłam trochę tym zaskoczona po tym jak olewała ścieżki na warsztatach w Białej.

Zrezygnowałam z oznajmiania , zaczepiłam Bonie linkę i miałam już przejść do końca na otoku ale nic nie było już w stanie zmusić Bonę do tropienia. Zeszła gdzieś w bok na leśną drogę i w końcu się położyła na trawie obok grodzenia. Jak się później okazało niedaleko od tej drogi leżał dzik ale Bona go nie znalazła. Była jedynym tropowcem który nie zaliczył ścieżki.
No ale był jeszcze drugi ogar, który wszystko zaliczył i zdobył dyplom. Gratulujemy Monice i Hańczy.

- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
Brawo Hańcza.
I brawo Ewa mimo że tym razem nie wyszło.


I brawo Ewa mimo że tym razem nie wyszło.

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
Ewa co nas nie zabije to nas wzmocni
. Dzięki za opisanie jak Wam poszło i co było przyczyną nie ukończenia ścieżki.
Celowo nic o Was nie pisałam, bo wiedziałam że Ty jak będziesz miała możliwość odezwiesz się.
Wiem, że się nie poddacie znając Was na tyle
.
Ewa, Ty po Białej robiłaś z nią jeszcze ścieżki przed konkursem?
Tak myślę, może ona "przetrenowana" znudziła się...?
Fotki jakieś macie?

Celowo nic o Was nie pisałam, bo wiedziałam że Ty jak będziesz miała możliwość odezwiesz się.
Wiem, że się nie poddacie znając Was na tyle

Ewa, Ty po Białej robiłaś z nią jeszcze ścieżki przed konkursem?
Tak myślę, może ona "przetrenowana" znudziła się...?
Fotki jakieś macie?
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tarchalice 2016 Konkurs Pracy Tropowców
Przetrenowana może nie, bo tak często jej nie zakładam ścieżek, ale bardziej prawdopodobne, że znudzona. Po warsztatach zrobiłam jej jedną ścieżkę i o dziwo poszła po niej bardzo dobrze i chętnie, nawet oznajmianie zrobiła.kasiawro pisze:Tak myślę, może ona "przetrenowana" znudziła się...?
No ale tak wracając do tego konkursu - tak zaczęłam zachodzić w głowę co było tego przyczyną, że tak się wybiła z tropienia. Chyba do niczego sensownego nie dojdę. Ona w pewnym momencie , już po tym drugim łożu, złapała trop ale zaczęła się oglądać do tyłu i bardzo zaintrygowali ją siedzący sędziowie. Ja jak kucam czy się schylam a Bona gdzieś się tam kręci, to po to żeby przyszła do mnie. To z reguły działa. Może Bona też to tak opacznie zrozumiała, no ale to tylko takie przypuszczenia. Jakby była mocno zainteresowana tym zapachem to pewnie by się nie oglądała za siebie.