Przepraszam, ale temat muszę poruszyć...Ile mniej więcej kup jest na dobę u 11 tyg. psa? karmiony suchą karmą Cygaro dochodzi do 5-6 kup, w tym część - większość jest ok. (konsystencja, kolor ) a 1-2 zdecydowanie rzadsze z bonusami tu i tam. Nie wiem czy to już jest wskazanie do zmiany karmy czy to jeszcze norma? Dopiero co przeszedł z karmy hodowcy więc nie chcę mu tak zmieniać...No i zdarza mu się czasem, bywają dni kiedy często totalnie śmierdzące bąki
Prośba o podsumowanie tego skandalicznego zachowania
Kusy jak był w tym wieku ładowal kupę praktycznie na każdym spacerze czyli w porywach pewnie do 6 dziennie dochodził... aż tak nie liczyłam
Co do bączków - nos nam wykręcalo regularnie i już się baliśmy że taka jego hm.. "uroda" i że nigdy mu nie przejdzie. Ale uffff przeszło
Teraz luzik - no sporadycznie jak i u czlowieka sie zdarza
Z ciekawostek w tym interesującym temacie powiem, że teraz ( a ma już prawie 15 miesięcy) jak jest bardzo czymś podniecony, albo zaaferowany, albo przeszczęśliwy to potrafi na jednym spacerze kilka kup strzelić - rekord o ile pamiętam - 4 sztuki
Taki problem miała Szyszka.Myślałam, że nigdy nie nauczy się czystości, bo ciągle robiła kupy. Robiłą na spacerze kupę, wracała do domu robiła kupę. Bardzo często oddawała mocz. Pomogła zmiana karmy - już tego samego dnia i kupania i sikania było zdecydowanie mniej.
U Gryfa bąki pojawiają się po każdej suchej karmie - tych z wyższej półki również, więc odstawiłam suche. Jada surowe i domowe jedzonko. Kupy ma niezbyt duże, nie smierdzą na kilometr i co najważniejsze rzadko miewa wzdęcia
U hodowcy jadł wszystko - i mięsko i makaron i ryż czyli gotowane, a uzupełniająco, żeby się przyzwyczajały dostawały szczeniaki Purinę ale tą Dog Chow i nie za bardzo mu smakowała. Przeszliśmy na Boscha+suplementy kilka razy w tyg. i bardzo mu smakuje, odkurza tą karmę wręcz. Bąki trochę przeszły od 2 dni ale kupy...Raz są małe i zwarte, bardziej suche e a czasem W ogóle robi zawsze w nocy - najczęściej 2 i jedna jest zupełnie dobra a druga rzadka Może to norma ale wolałam spytać. Poczekamy jeszcze w takim razie i najwyżej spróbujemy...no i znowu dylemat - Acana, Royal?...
Royal, Hills i Eukanuba są jak dla mnie przereklamowane
mój szczeniak bardzo dobrze przyswaja Pro plana. Acana wychodzi dla mnie niestety za drogo z ich dawkowaniem...jakby była tańsza to na pewno bym spróbowała.
ale to trzeba próbować poprostu roznych karm i trochę odczekać po zmianie.
Aktyn zawsze przy zmianie karmy dostaje lekkiego rozwolnienia mimo iż nie zmieniam mu karmy z dnia na dzień.
Aktynowiec pisze:Royal, Hills i Eukanuba są jak dla mnie przereklamowane
mój szczeniak bardzo dobrze przyswaja Pro plana. Acana wychodzi dla mnie niestety za drogo z ich dawkowaniem...jakby była tańsza to na pewno bym spróbowała.
W dawkowanie nie należy wierzyć. Pasuje do bardzo niewielkiej ilości psów.
Ja od kilku lat karmie psy Acaną (nie daję dawek jak w zaleceniach, bo bym je przekarmiła) i słuzy im to odzywianie, tyle, że naprzemiennie z gotowanym kurczakiem mielonym , makaronem/ryżem i....obierkami z jarzyn (kiedy Krzyś jeszcze pił duzo soków z marchwii, buraków, selera to dodawałam do ugotowanej karmy to co po wyciśnięciu zostało).
I jeśli chodzi o kupy dorosłych psów, robią mało i jedną dziennie, natomist kiedy nie miałam pieniędzy i byłam skupiona na Krzyśku, kupiliśmy CHAPI...koszmar.... śmierdzące bąki, kupa w kolorze ceglastym, nawalone jakby żarły 5 razy ponad normę i co najgorsze pojawiała się skłonność do koprofagii, co chyba świadczyło o nieprzyswojeniu zawartości.... i smakowało jak produkt wyjściowy.....bleeeee!!!
Mówimy zdecydowane NIE!!! tanim karmom typu Chapi , Pedigree, Friskies itp.