W konkursie pracy startowały cztery posokowce i cztery tropowce (labrador, ogar, dwa gończe). Było zgłoszonych pięć tropowców ale jeden (gończy) nie pojawił się.
Podczas zakończenia konkursu sędzia nadzorujący pracę tropowców wyrażał się z uznaniem o ich pracy. Wszystkie ona zaliczyły odłożenie , przeszły ścieżkę i wszystkie otrzymały dyplom I stopnia. Dwa pierwsze psy (gończy i labrador) zdobyły po 100 punktów, trzeci (ogar czyli Bona) 90 punktów, a ostatni (gończy) 86 punktów. Podkreślono również, że psy niepolujące w niczym nie ustępowały tym polującym.
Natomiast posokowce nie miały swojego dnia. Dwa z nich zerwały odłożenie, a jeden nie dał rady przejść ścieżki. Tylko jeden posokowiec przeszedł wszystko i on też został zwycięzcą.
Młode posokowce startujące w próbach pracy spisały się dobrze.
Tą leśną drogą tropowce szły na swoje ścieżki
A tu swoje ścieżki miały posokowce
Zwycięski posokowiec
W oczekiwaniu na zakończenie konkursu
Nasz spacer wokół stawu. Mała Lena koniecznie chciała prowadzić Bonę na smyczy.
A w sekretariacie moc pracy.
Uroczyste zakończenie. Wszystkie nagrody (w tym również puchary) ufundowali sponsorzy.
I na zakończenie ja z Boną nad stawem.