Powitanie
: piątek 21 sie 2015, 09:46
Chyba czas się przedstawić.
Mam na imię Paulina, razem z mężem, córką i Labradorką mieszkam na wsi w okolicach Krakowa.
Do czerwca byłam właścicielką dwóch wspaniałych Labradorzych suk: Irmy i Lubawy.
Niestety starsza sunia odeszła od nas w wieku 13 lat.
W sercu i w domu pustka.
Wszyscy za nią bardzo tęsknimy. Cała nasza rodzina i jej psia córka - Luba.
Postanowiliśmy wziąć do domu szczeniaka.
Nadal nie wiemy czy to powinien być kolejny Labek, czy Ogarzątko.
Dlatego tu jestem.
Witam wszystkim serdecznie.
Mam na imię Paulina, razem z mężem, córką i Labradorką mieszkam na wsi w okolicach Krakowa.
Do czerwca byłam właścicielką dwóch wspaniałych Labradorzych suk: Irmy i Lubawy.
Niestety starsza sunia odeszła od nas w wieku 13 lat.
W sercu i w domu pustka.
Wszyscy za nią bardzo tęsknimy. Cała nasza rodzina i jej psia córka - Luba.
Postanowiliśmy wziąć do domu szczeniaka.
Nadal nie wiemy czy to powinien być kolejny Labek, czy Ogarzątko.
Dlatego tu jestem.
Witam wszystkim serdecznie.