Chyba Święta zbliżające się tak na mnie wpłynęły - bo cóż by innego ?

Jesteśmy dorośli, a jak czasami w życiu ( i w internecie

) brak umiejętności przyznania się do pomyłki potrafi zadziałać "jak kula śnieżna". Hm.... A potem już może być tylko ..... No właśnie jak? Lepiej? Jak chcecie podywagować to zapraszam, tylko bez nazwisk sąsiadów

Z góry uprzedzam że wszystkie podobieństwa do sąsiadów, Chińskiej Republiki Ludowej, Białorusi i Korei Północnej są całkowicie przypadkowe

Temat poważny, ale jak się przyłączycie potraktujmy go bez agresji i z humorem
