Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ogarom zazwyczaj nie kupuje się tylu zabawek i nie każdy na hopla na punkcie obroży . Ale niektóre wydatki są stałe - karma, szczepienie, odrobaczenie, zabezpieczenie przeciwko kleszczom, często leczenie entropii. warto poczytać szczególnie przed kupnem/adoptowaniem psa.

Akcja:
http://psijacieludrogi.pl/

Wpisy na blogach:
http://www.niuchacz.com/2014/07/pies-za-10-tysiecy.html
http://bialyjack.pl/psijacielu-drogi-droga-przyjazn/
http://obifru.blogspot.com/2014/10/psij ... s-jak.html

OMG
Faktycznie sporo tego...Właśnie miałam klikać nowy transporter ale chyba do Gwiazdki poczeka
A tak konkretnie to ile płacicie za szczepienie p. wściekliźnie i za zakaźne i odrobaczenie, bo czytałam na tych blogach i jakoś tanio. Ja sporo płacę...I za Milbemax na odrobaczenie dla Cygi kilka miesięcy temu też jakoś prawie 50 pln
Ostatnio za wściekliznę, zakaźne, Dehinel plus - 4 tabl. dla Cygi i dla kota - 2x pół tablety na 2 razy na odrobaczenie i Efipro na skórę - psikanie w lecznicy zabuliłam 150 pln. Za zakaźne nie płacę 35 jak piszą autorzy blogów w tej akcji tylko bliżej 70pln

Ja mam wszystko za darmo, bo jesteśmy krwiodawcami. Szczepienia, odrobaczanie 2 x w roku. U nas w lecznicy Dehinel jest chyba po 7 zł/tabl. Wścieklizna 30zł.

Ja nie pamiętam cen leków, szczepienia też bliżej 60.
Natomiast próbowałam wyliczyć koszt miotu - od samiuśkiego początku czyli planowania do wydania(z uwzględnieniem leczenia Umyka). Poddałam w trakcie, wprawdzie pod koniec ale na pewno nie uwzględniłam całych kosztów. Może kiedyś wrzucę.
Prawda jest taka, że pies kosztuje. Póki jest dobrze to wystarczy jedzenie (może być z różnych półek ) i podstawowa opieka...ale jak zaczyna chorować to koszty rosną lawinowo.
Bo smycze, piłeczki i posłanka to fanaberie, umówmy się;)
Inna sprawa, że gadżeciarstwo uzależnia - mój pierwszy Amik całe życie jedna skórzana obroża...i może ze dwie smycze, jedno posłanie, a właściwie kocyk, dwie miski, bo kanapowiec, Bard miał ze 3 obroże, może ze 3 smycze i tyleż posłań, miskę do wody miał jedną, ze dwie na jedzenie....Łoza w pierwszym roku życia miała ze 3 zestawy obrożą/szelki + smycz, ze dwa posłania, miski, miski na wyjazdy, pojemniki podróżne na karmy...zabawki, klikery, saszetki....itd.itd

Ja chyba między 7-10 płacę za tabletkę. Szczepienia nie pamiętam ile, ale jakoś mamy być po recepty to z ciekawości zapytam
Marta Wasze kwoty jak na wieś wydają się spore, bo my jakoś tak płacimy chyba za 2 psy. Być może nas inaczej liczą bo my często bywamy, a też innym weta naszego polecamy.

My płacimy 5 zł za tabletkę na robaki, za szczepienie p/wściekliźnie 30 zł, za szczepienia coroczne około 40-50 zł.
Frontline kupuję poza sezonem to jest tańszy - 24 zł za sztukę, raz w roku dodatkowo szczepimy na bebeszje czy borelioze (nie pamiętam ) - 150 zł za jedno szczepienie.

To wszystko co wydajemy musowo w ciągu roku na psy. ( jeśli chodzi o szczepienia )
Czasem dochodzą leki do uszu, wypadki np. pogryzienie itp a to też są koszty.

Mam dwa psy, każdy ma kilka obroży, kilka smyczy, kocyków, legowisk, zabawek, misek ... i długo by wymieniać .. tego nie liczę

BasiaM pisze:My płacimy 5 zł za tabletkę na robaki, za szczepienie p/wściekliźnie 30 zł, za szczepienia coroczne około 40-50 zł.
Frontline kupuję poza sezonem to jest tańszy - 24 zł za sztukę, raz w roku dodatkowo szczepimy na bebeszje czy borelioze (nie pamiętam ) - 150 zł za jedno szczepienie.

To wszystko co wydajemy musowo w ciągu roku na psy. ( jeśli chodzi o szczepienia )

Chyba jeszcze karma

Można nie liczyć wszystkich smyczy czy obroży, ale każdy pies przynajmniej ten jeden komplet musi mieć a jak rośnie to nawet ze dwa albo trzy. Jakieś posłanko i miskę też

Przy porównywaniu cen tabletek proponuję podawać jakie to tabletki - bo cena np Pratelu od Milbamexu sporo się różni. Zależnie od środka różni się tez ilość tabletek, którą podajemy psu.
Ostatnio kupiłam Milabamex - nie pamiętam ile kosztował (chyba dla zdrowia umysłu ), ale tani nie był.

Milbemax jest drogi - ok. 50 pln płaciłam a moja wetka ostatnio powiedziała, że działa tylko na postaci dorosłe i go nie poleca. Sorry za offa. Akcja dobra, bo ma za zadanie uświadamiać co do odpowiedzialności za zwierzę i to odpowiedzialności finansowej. Jakby nie patrzeć po 2 latach wycieczka zagraniczna dla 2 osób conajmniej niezaliczona

Karma to koszt stały, przewidywalny przynajmniej dopóki pies nie choruje i nie trzeba kombinować.
Dużo, znacznie więcej niż karma w rozliczeniu miesięcznym kosztują wszelkie gryzaki i nagrody, myślę że nawet dwa razy tyle co karma . Czasami kości, częściej biały serek.
Zakup dwóch Foresto na wiosnę zawsze boli.
Gadżety to sprawa indywidualna ale osobiście brak mi kasy na kupowanie nowych.
Zaplanowany drybed czeka na lepsze czasy. Zabawki przeróżne.
Bramka do drzwi jeżeli chcemy ograniczyć ekspansję. Klatka lub kojec.
Koszty szczepienia ( od 30 do 70zł ), odrobaczania( ok 30 zł ), obcinanie pazurów i czyszczenia gruczołów ( w komplecie płacimy ok, 20 zł ), okresowe badania krwi i moczu ( min 70zł ).
To kiedy pies zdrowy, każde zachorowanie, to minimum 100zł, operacja kilkaset.
Koszt szkolenia, ew konkursy czy zawody.
No i na koniec koszty poniesionych zniszczeń.
Średnio do kilkuset złotych miesięcznie.

miszakai pisze:Milbemax jest drogi - ok. 50 pln płaciłam a moja wetka ostatnio powiedziała, że działa tylko na postaci dorosłe i go nie poleca. Sorry za offa.

Powinniśmy się przenieść do innego wątku. Ja go kupiłam ze względu na dirofilariozę - coraz częściej się zdarza, że psy chorują.