Strona 1 z 1

PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 10:05
autor: smoko
Szukałam takich informacji, ale nie znalazłam.

Moi drodzy! Czy Wasze psy również usiłują wykąpać się w misce? Fuks ma dużą michę na wodę, oczywiście jak na michę, bo na wannę, to się nie nadaje... Wczoraj przyłapałam go jak wlazł wszystkimi łapami do miski (łapki były ciasno obok siebie - ledwie sie mieściły) i zaczął się kręcić w kółko szukając miejsca, żeby się w tej misce położyć :wow_3: Ja wiem, że jest gorąco, a mój wodnik szuwarek uwielbia się taplać, ale dupsko mu do michy nie wlezie - nie ma szans. Pomijam milczeniem jak wygląda moja kuchnia, po takiej próbie kąpieli.... :zly2:

Kolejnym problemem jest plucie do miski - mój piesek jak to ogar; bardzo soczystym pieskiem jest. :fiufiu: Podczas picia zwykle nalpuje sobie do michy, no i potem taka woda to się już do picia nie nadaje. W związku z tym pańcia lata co chwilę wymieniać wodę w misce. :placzek: Trudno; polatam, może schudnę?.... :marzyc_2: ale co będzie jak mnie nie będzie w domu? W taki upał piesek się nie będzie miał czego napić :mysl_1: Rozważam opcję kupienia takiego elektrycznego poidła z filterm - kiedyś takie miałam i sprawdzało się przy kocie, zastanawiam się jednak, czy to ślinienie wytrzyma? Podpowiedzcie coś, proszę

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 10:24
autor: weszynoska
Moje psy kąpią się jak jest gorąco w miskach...z tym, że mam mniejszy problem bo one piją na zewnątrz :D

Ja nauczyłam charcicę pić z bidetu prosto z kranu. Miski z wodą po domu nie stoją. Ogary w domu nie mieszkają to nie mam oplutych kątów ;)

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 10:36
autor: kasiawro
Moje mieszkają oplute kąty są, choć miski też tylko mają na zewnątrz.

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 10:51
autor: panbazyl
u mnie od wielu wielu lat nie ma misek z woda w domu, tzn luźnych takich stojących gdziekolwiek - bo jak dzieci były małe to się w tym taplały (ludzkie dzieci). W czasie niezimowym psy mają sporo misek na podwórku - tam wszyscy moga się chlapac, pluć, pakować łapy i co tam chcą. W domu psy piją tylko z kranu z bidetu - również w zimie. Rozwiązanie się sprawdza, każdy wie, że jak pies przy biedecie znaczy tyle - odkręć mu wodę, poczekaj aż się napije, wytrzyj bagienko dookoła (największe bagienko robi zółty lab, najmniejsze ogar), zakręć kran. Podobnie nauczyły się koty, tyle, ze nie z bidetu a z kranu w kuchni....

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 10:57
autor: miszakai
Ej, to taki nowy blog psów co się zwą Pływanie i Plucie?
;) :mysl_1:

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 11:00
autor: smoko
ups.... nie w tym dziale. Przepraszam - nie umiem tego przenieść :oops:

Re: PŁYWANIE I PLUCIE DO MICHY

: piątek 09 sie 2013, 17:58
autor: Leszek
Amon pija tylko z nad wanny, z miski tylko w wyjątkowych okolicznościach :niewka: