Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Natknęłam się na takie ogłoszenie: http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/18 ... OPCJA.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy ktoś zna tę sunię, może wie u kogo była/jest?
Jeszcze nie kontaktowałam się z wolontariuszami, jutro zadzwonię. Ale właśnie, dlaczego wolontariuszami, skoro nie jest w schronisku?

Fajna sunia. Trzeba dzwonić. 6 letnia to w wieku mojej Ajszy i np Eryka.

Wysłałam prośbę o więcej informacji o suni.

O ile to imię rodowodowe to wiekowo najbardziej wygląda na sunię z Lianówki. Siostrę Diuny.
6 lat dla ogara to nie jest wielki problem przy zmianie domu. Takie odzyskane 6 lat właśnie czeka kiedy się wreszcie położę. Natychmiast spróbuje wcisnąć się od ściany.

Gdyby była pilna potrzeba suczka może na tymczas przyjechać do mnie. Już za chwilę będę miała 3 duże podwórka i 2 pietra domu dla psów. Dla ogara zawsze miejsce się znajdzie. Też postaram się zadzwonić.

Ewka pisze:Natknęłam się na takie ogłoszenie: http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/18 ... OPCJA.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy ktoś zna tę sunię, może wie u kogo była/jest?
Jeszcze nie kontaktowałam się z wolontariuszami, jutro zadzwonię. Ale właśnie, dlaczego wolontariuszami, skoro nie jest w schronisku?

Może być u kogoś na tymczasie stąd wolontariusz.
Fajna sunia...

Zadzwoniła Pani Wolontariuszka, opisała mi nieciekawą sytuację suni. Pani suni wyjechała, sunia miała zostać u ojca tej Pani, jednak tatuś stwierdził, że jak się nie znajdzie jakiś dom dla suczki (szukania nowego domu zarządał od pani weterynarz Dumki) to odda psa do schroniska. Po kilku dniach stwierdził, że pies ma nowy dom, kilka bloków dalej, w rodzinie, w której praktycznie nie pracuje nikt (Wolontariuszka wyraziła się o tej rodzinie, że patologiczna).


Ale ta historia ma już szczęśliwe zakończenie. W 5 min po pierwszym telefonie Wolontatiuszki, był od niej kolejny z informacją, że sunia ma dom!!! Suczkę odebrali już jacyś Państwo z polecenia Pani Magdy Musiał.
Takiego tempa to jeszcze nie było

A suczka to rzeczywiście Dumka Z Lianówki. A mieszkała w Katowicach.

A swoją drogą, to czy ktoś mający telefon do Pani Musiał, mógłby potwierdzić informację, że rzeczywiście sunię przejął ktoś z jej polecenia?

Można i przez FB, może ktoś ze znajomych pani Magdy to zrobi?

przydał by się namiar, na spacery Katowickie Suka na 2gim zdjęciu przypomina mi Gapę