kaszel/kichanie/charkanie
kaszel/kichanie/charkanie
o`d wczoraj Nemrod jakoś tak dziwnie.. pocharkuje, pochrząkuje... sama nie wiem... nie cały czas tylko przy jedzeniu np. jak się cieszy i wita i co jakiś czas na spacerze.
Apetyt ma i humorek.. tylko takie dziwne dźwięki. Pani na spacerze powiedziała że pewnie zaziębiony? Co Wy na to i czy powinnam zrobić coś?
Apetyt ma i humorek.. tylko takie dziwne dźwięki. Pani na spacerze powiedziała że pewnie zaziębiony? Co Wy na to i czy powinnam zrobić coś?
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Iść do weta - moim zdaniem to przeziębienie bądź jakiś wirus (ewentualnie ciało obce w gardle).
W wakacje koleżanki pies nam się na wyjeździe tak rozchorował i rzęził jak stary ciągnik - nawet nie przypuszczałam, że taki mały pies może wydawać tak głośne dźwięki. Potem się okazało, że masa psów w jej okolicy to miała. Dostał zastrzyki(chyba jakiś antybiotyk w tym też był ) i przeszło.
Apetyt miał cały czas i humor też
W wakacje koleżanki pies nam się na wyjeździe tak rozchorował i rzęził jak stary ciągnik - nawet nie przypuszczałam, że taki mały pies może wydawać tak głośne dźwięki. Potem się okazało, że masa psów w jej okolicy to miała. Dostał zastrzyki(chyba jakiś antybiotyk w tym też był ) i przeszło.
Apetyt miał cały czas i humor też

Re: kaszel/kichanie/charkanie
Gdyby było ciało obce- to byłby zapewne odruch wymiotny. Być może się tylko podziębił i pokasłuje. Ja bym podała Flegaminę (łyżkę) i czosnek (ząbek) i Rutinoscorbin na noc (1 tabl na 15kg psa)- jutro wcześnie rano bym poprawiła tym samym oraz w południe- przy tak silnym i dobrze odżywionym organiźmie dałabym mu szansę, że sam sobie poradzi- a jakby chrząkanie nie przeszło do jutra popołudnia- poszłabym jednak do weta. Gdyby rano się widocznie nasiliło- też.
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Lepiej idź do weta, bo to może być krtań albo zapalenie gardła. Reda też tak miała i dostała zastrzyki, a ja myślałam, ze coś jej utkwiło w gardle.
Re: kaszel/kichanie/charkanie
No właśnie ja byłam zdziwiona, bo przy zapaleniu gardła pies koleżanki miał właśnie odruch wymiotny a właściwie tak starał się odksztusić, że aż wymiotował.bea100 pisze:Gdyby było ciało obce- to byłby zapewne odruch wymiotny.
Wstępnie wet na miejscu tez poradził flegaminę dla dzieci(na pewno mniej niż łyżkę - tam była miarka w środku) i tantum verde ...Ale i tak skończyło się na zastrzykach.
Re: kaszel/kichanie/charkanie
AniuW- pies jak kaszle to właśnie tak wygląda prawie jakby chciał wymiotować i jak ktoś nie miał do czynienia z kaszlącym psem, to może sobie pomylić. Poza tym pies pozbywa się flegmy- to zresztą bardzo dobrze.
A Flegamina jest świetna dla psów. Poza tym, dla mnie antybiotyki to kompletna ostatnia ostateczność i tak to traktuję. Rzecz jasna powodują szybkie wychodzenie z choroby- ale czasem warto poczekać zanim się toto cholerstwo psu poda. Silny organizm psa walczy z wieloma chorobami i potrafi sam wygrać bez podania antybiotyków- warto dać mu szansę. Weci szafują antybiotykami. A gdzie czosnek, Flegamina, Rutinoscorbin, miód, zioła?...pomóc wzmocnić walkę...obserwować czujnie. Takie jest moje zdanie.
A Flegamina jest świetna dla psów. Poza tym, dla mnie antybiotyki to kompletna ostatnia ostateczność i tak to traktuję. Rzecz jasna powodują szybkie wychodzenie z choroby- ale czasem warto poczekać zanim się toto cholerstwo psu poda. Silny organizm psa walczy z wieloma chorobami i potrafi sam wygrać bez podania antybiotyków- warto dać mu szansę. Weci szafują antybiotykami. A gdzie czosnek, Flegamina, Rutinoscorbin, miód, zioła?...pomóc wzmocnić walkę...obserwować czujnie. Takie jest moje zdanie.
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Jesli jakis inny piesek w okolicy ( znajomy lub nie) tez pokasływał..to może to być Kaszel kenelowy....
kaszel jest suchy i występują wymioty pianą ( takie ubite białko)
pies jest w miarę w normie...nawet ma apetyt...ale to wirus...podstępny i niedobry....
kaszel jest suchy i występują wymioty pianą ( takie ubite białko)
pies jest w miarę w normie...nawet ma apetyt...ale to wirus...podstępny i niedobry....
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Rozumiem.. dziekuje za odpowiedzi.. podam mu rutinoscorbin i flegamine i zobacze co bedzie rano....
Zastanawiam się.. bo wczoraj jak bylismy na polach mokotwskich to ciagnąl jak oszalaly.. moze to od tego.. bo to nie jest ze kaszle caly czas.... tylko ja wiem dzis ze 3 razy.. tak to brzmi jakby odchrząkiwal.. ale to też dwa tryz razy pod rzad i spokój. Nie ma odruchu wymiotnego ani nic z tych rzeczy.. po prostu slīchać go inaczej niz zwykle...
Zastanawiam się.. bo wczoraj jak bylismy na polach mokotwskich to ciagnąl jak oszalaly.. moze to od tego.. bo to nie jest ze kaszle caly czas.... tylko ja wiem dzis ze 3 razy.. tak to brzmi jakby odchrząkiwal.. ale to też dwa tryz razy pod rzad i spokój. Nie ma odruchu wymiotnego ani nic z tych rzeczy.. po prostu slīchać go inaczej niz zwykle...
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Ja miałam do czynienia z kaszlącym "od sercowo" psem i wyglądało to inaczej niż kaszel od gardła.bea100 pisze:AniuW- pies jak kaszle to właśnie tak wygląda prawie jakby chciał wymiotować i jak ktoś nie miał do czynienia z kaszlącym psem, to może sobie pomylić. Poza tym pies pozbywa się flegmy- to zresztą bardzo dobrze.
.
Ja bym się jutro przeszła do weta. Jak to wirus to flegamina nie pomoże a jak przejściowe to chociaż zajrzy do gardła i stwierdzi na ile jest podrażnione i osłucha.
Re: kaszel/kichanie/charkanie
Dostal witaminki i rutinoscorbin (flegaminy nie mam). Jutro po poludniu pojde do weta.
Bo rano kraków:)Bez psa oczywiscie:)
pozdawiam.
Bo rano kraków:)Bez psa oczywiscie:)
pozdawiam.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley