Ogar Kuba
: wtorek 21 sie 2012, 14:19
Witam, mój brat wyjechał za granicę na stałe, a ja przejąłem jego 2 letniego ogara. Pisałem wątek w dziale wychowanie jakiś czas temu, zaproponowano mi tutaj przedstawić mojego pieseczka 
Co do mnie to mam 18 lat i jestem z małopolski, nieopodal Suchej Beskidzkiej, może ktoś kojarzy.
Natomiast piesek nie jest rasowym ogarem. Z czego wiem to tylko 2 peirwsze ogary z miotu dostają rodowód - on się troszkę spóźnił
Ma 2 lata i jest zdrowym, żyjącym 'na łonie natury' psiakiem - w sensie, ma duuży ogród oraz hektary pól, łąk i lasów 200metrów za domem które często odwiedza.
Jest on rozpieszczonym pieskiem, brat nigdy nie wychowywał go specjalnie przez co ma pewne nawyki które chciałbym zlikwidować - ciągnięcie na smyczy, wydajność ma lepszą niż nie jeden orczykowy wyciąg
No i czasami jest nieusuchliwy - normalnie mnie słucha i nie ma problemu, ale jak np. idę z nim na spacer i poczuje jakiś interesujący zapach i za czymś poleci to sobie mogę wołać... Chciałbym go także nauczyć chodzić koło nogi i biegać z nim na smyczy - jestem biegaczem amatorem, raz w tygodniu robie wybiegania rzędu 20kilometrów, myślę że fajnie byłoby się tak z psiakiem przelecieć - myślę że jemu to wyjdzie na zdrowie, a mi się będzie przyjemniej biegło wiedząc że mam kompana koło nogi. Mam nadzieję, że forumowicze pomogą mi go zresocjalizować, zdaję sobie sprawę że one cechują się duża samodzielnością, ale z czego czytałem na forum to moje założenia są realne.
Teraz pare fotek podczas zabawy z Kubą




Co do mnie to mam 18 lat i jestem z małopolski, nieopodal Suchej Beskidzkiej, może ktoś kojarzy.
Natomiast piesek nie jest rasowym ogarem. Z czego wiem to tylko 2 peirwsze ogary z miotu dostają rodowód - on się troszkę spóźnił

Jest on rozpieszczonym pieskiem, brat nigdy nie wychowywał go specjalnie przez co ma pewne nawyki które chciałbym zlikwidować - ciągnięcie na smyczy, wydajność ma lepszą niż nie jeden orczykowy wyciąg

Teraz pare fotek podczas zabawy z Kubą



