Strona 1 z 1
Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: poniedziałek 20 sie 2012, 21:41
autor: kasiawro
Pewnie pamiętacie Inkę i jej historię jak mieszkała w polu koło mnie.
viewtopic.php?f=26&t=926&st=0&sk=t&sd=a" onclick="window.open(this.href);return false;
Pilnie szukamy pomocy osób chętnych mieszkających w okolice Brwinowa.
Wieczorem 19.08.12 z posesji w okolicach ulicy Konopnickiej w BRWINOWIE pod Warszawą uciekła mała biało-czarna suczka (biegła w kierunku Pszczelińskiej). Na szyi miała czarną obróżkę z diamencikami do której przyczepiona była niebieska parciana smycz. Inka jest bardzo płochliwa i nieufna.
BŁAGAMY wszystkich z okolic BRWINOWA o każdy sygnał, gdyby ktoś widział podobnego psa. To był jej pierwszy dzień w nowym domu. Sunia jest kompletnie zdezorientowana. Pomóżcie nam ją odnaleźć...
KONTAKT:
Anna Ł.602 552 638
Anna Ż. 604 149 021
Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: poniedziałek 20 sie 2012, 22:26
autor: Ania W
Ja niedawno wróciłam po kilkugodzinnym rozwieszaniu ogłoszeń.
W sumie było 5 osób ale Brwinów okazał się na tyle duży, że wszędzie nie dotarłyśmy choć trochę kilometrów w nogach jest....
Strasznie to przykre bo z opisu nowych właścicieli suczka zachowywała się u nich dobrze, zjadła, była spokojna...aż nagle wpadła w histerię i w panice przedostała się na posesję sąsiadów i z niej uciekła. Jak znalazła przejście? Trudno powiedzieć - siatka chyba była nieco słabsza w jednym miejscu.
Najgorsze, że taki z niej "trudny przypadek".
Może macie znajomych psiarzy, którzy pomogą nam w poszukiwaniach?

Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 09:27
autor: kasiawro
Inka już jest bezpieczna
Bardzo Dziękuję dziewczynom za tyle poświęconego czasu na szukanie

Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 10:17
autor: Ola i Dunaj
I to się nazywa DOBRY DZIEŃ !

Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 11:36
autor: Asiun
Ojej, jak dobrze - napiszcie jakieś szczegóły!!!
Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 13:44
autor: Ania W
Rano był telefon, że była widziana w niedalekiej odległości od miejsca z którego zwiała.
AniaRe pojechała pierwsza, potem ruszyła Hania.
Pani która dała cynk wysłała też w tę okolicę córkę.
Inkę złapała Ania, która nieźle przeczołgała się w okolicznych krzaczorach ( i w rezultacie w pracy zamiast w eleganckiej białej bluzce paraduje w fundacyjnej koszulce, którą jej wczoraj tak przy okazji podrzuciłyśmy

). Były też momenty napięcia bo Inka wyskoczyła wprost pod samochód...Nie zazdroszczę Ani adrenaliny .
Dziewczynom należą się duże słowa uznania za poświęcenie i szybką akcję
No ale dzięki przypiętej smyczy wszystko dobrze się skończyło...

Gdyby to był inny pies to było by mniejsze ciśnienie bo byłaby szansa, że ktoś ją przygarnie ale ona jest bardzo specyficzna.
Mi się nawet w nocy śniło rozwieszanie plakatów.
Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą ...
Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 14:49
autor: Hekate
Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 16:42
autor: Ewka
Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: wtorek 21 sie 2012, 21:53
autor: Żaneta
Super i brawa dla dziewczyn

Re: Inka poszukiwana okolice Brwinowa
: czwartek 23 sie 2012, 14:59
autor: irie
Bardzo sie ciesze, ze sie udalo
