wraz z Pauliną, Anią W oraz Bibką,
było nam bardzo miło gościć u Kasi, Tomka i Pasji w Niemczy.
A psy w składzie Pasja, Kalinka i Mak miały wielkie szczęście brykać po Niemczańskich Wzgórzach

Pierwszy spacer dróżką prowadzącą do lasu:

Samodzielne rozpoznanie terenu, w wykonaniu Kalinki:


Mak w tym czasie, podziwiał mnogość nieznanych mu do tej pory zapachów:

Wspólna analiza dziury w ziemi:

Po drodze mijaliśmy ambony:



A Ci którzy na nie weszli:

I dobrze się przypatrzyli:

Ujrzeli takie oto widoki:


A Pasja spokojnie sobie patrzyła na rozbrykane towarzystwo:

Potem przebyliśmy odcinek drogi przez las:

I naszym oczom ukazała się dzicza wanna:

Oraz ubłocone przez dziki, okalające ją drzewa:

Kalinka bez oporów i strachu, rozkoszowała się chwilą

A Maczek, potrzebował słów otuchy ze strony Kalinki


Jak również ze strony Ani (a ja Ci mówię Aniu, że to się przed chwilą poruszyło !!!):

A ja podziwiałem spokój Pasji, mającej takie atrakcje na codzień:

Mak szukał potwierdzenia u Pasji:
"Pasja, ale ty mi powiedz prawdę !! Te dziki na pewno tutaj za chwilę nie przyjdą ??


Aby Mak mógł odreagować, udaliśmy się na słynne belki siana:

No i po chwili, Maczek wykazał się bohaterstwem, wskakując na pierwszy poziom belek


A następnie, wyluzował się już maksymalnie:


I jeszcze miłość Kalinki i Maka do Kasi, uwieczniona z dwóch perspektyw:


Tak oto spędziliśmy drugi dzień pobytu w wersji oficjalnej

Załączone zdjęcia są autorstwa mieszanego i dziękuję bardzo ich autorom za możliwość ich wykorzystania

Relacja z trzeciego dnia pobytu, który był równie atrakcyjny dla psów jak i dla ludzi już niebawem

Kasi, Tomkowi oraz Pasji, jeszcze raz serdecznie dziękujemy za gościnę
