100lic, dzięki, że o nas pamiętasz
Cena dla cywili jest wysoka, ale trudno nie zgodzić się z Anią.
Trzeba pokazywać nasze psy i ich pracę, jeśli chcemy, żeby ogar powrócił liczebniej do polskiej kniei i odzyskał szacunek w środowisku łowieckim. Konkurs jest doskonałą okazją zweryfikowania naszej pracy z psem, ewentualnych błędów, które popełniliśmy. Udział w konkursie uczy. Także pokory. Także dystansu.

Poza tym inni mogą zobaczyć, jak pracuje ogar, że jednak pracuje, a nie zmarł z nudów na kanapie. Poza tym miło spotkać innych pasjonatów i wymienić doświadczenia.
Warto wydać czasem tę stówę.
Trzymam kciuki za Łozę i zachęcam innych do udziału.
Pozdrawiam
