Ogar w schronisku w Tomaszowie

[hania]

http://www.tomaszow-maz.eu/537-Psyznalezione.htm

Zobaczcie na dole strony. Nie mogę się dodzwonić do schroniska

[BasiaM]

Jeny faktycznie

[Ewka]

Sam smutek...

[BasiaM]

Też próbuję dzwonić ale albo nikt nie odbiera albo zajęte

[hania]

To próbujmy obie. Może się uda...

[BasiaM]

Udało się

Wczoraj piesek na spacerze "poszedł w las"
Miał pecha i złapała go policja. Zaprowadzili go do schroniska.
Dzisiaj rano odebrał go właściciel Sprawa z ogłoszeniem nieaktualna.

Pani, która się nim zajęła w schronisku wiedziała, że to Ogar (ktoś inny dawał ogłoszenie i napisał gończy).
Pies miał tatuaż i dzisiaj Pani miała szukać hodowcy przez Związek Kynologiczny
Piesek siedział w biurze z tą panią i bardzo tęsknił. Nie chciał nic jeść i był zdenerwowany.
W tym przytulisku ludzie są bardzo wyczuleni na psy rasowe, sprawdzają tatuaże, chipy.
Jeśli pies ma tatuaż od razu szukają przez związek hodowcy i właściciela.
Takie dostałam informacje.

Podałam naszą stronę i jakby co na pewno dostaniemy znać jeśli znów przyplącze się jakiś ogar do nich

[kerovynn7]

Może nie miał pecha tylko szczęście, bo jakby go złapał kto inny to różnie by mogło być.... Ale dobrze, że już w domu

[hania]

Dzięki Basiu.
Super

[Ewka]

Hurrraaaaaa... niech będą dzięki...
Raz można powiedzieć, że miał szczęście i złapała go policja