Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dostałam informację o takim psiaku.
Podobno młody ( wyceniony na 1,5 roku).
Znajduje się w przytulisku pod W-wą. Problem polega na tym, że z tego co mi przekazano miejsce w przytulisku robi się wywożąc psy na giełdę do Słomczyna
Szkoda by było...

Jakieś info konkretniej masz Ania o tym psie?

Jeszcze nie - prosiłam o więcej informacji.

Z dodatkowych informacji - wykastrowany.

Dodatkowe info przeklejone z dogo :
Wesoły, radosny, dzieci wychodza z nim na spacery (ok 10 letnie). Przy jedzeniu dominujący (z samcem sie pogryźli o michę),
do suczek ok. Z kotami nie wiedomo. Zdrowy, znaleziony na naszej wsi. Ciagnie na smyczy, ale co mu sie dziec skoro 23 na 24 godziny spedza w klatce
W niedziele giełda, jeśli tylko beda chętni to dr napewno pojedzie. A czasami 2 razy jeździ..
jest bardzo duzo zwierzat , nie ma miejsca.

Powiem szczerze, że ja rozumiem , że jest przepełnienie i jest to jakiś sposób na znalezienie chętnych na psa...ale szkoda bardzo. Nawet nie wiadomo czy nie trafi na łańcuch - nic nie wiadomo.
Dla wyjaśnienia: Słomczyn do duża giełda samochodowa ale od zawsze sprzedawano tam psy "z kartonów". Raj dla wszelkich pseudohodowców.

Nie wiem jak to się stało ale ten psiak nadal tam jest...
Fajny pychol

O rany, ładny i dobrze mu z oczu patrzy....szkoda go baaardzo
TRZEBA POMÓC TO PILNE
AniuW- masz jakiś pomysł jak pomóc?

Czy to ten sam piesek?
viewtopic.php?f=26&t=1550" onclick="window.open(this.href);return false;

PS
Ja nie pociągnę na raz tylu psów w potrzebie. Ale mam jakiś pomysł. Mamy przecież fundusz. Masz smsa

Ania W pisze:Nie wiem jak to się stało ale ten psiak nadal tam jest...
Fajny pychol

Aniu pies jest u mnie, juz nie w przytulisku. Mieszka obecnaie sam (suka go dominowala i gryzła) na działce. Bardzo smutny sie zrobił. Jestem u niego raz dziennie, a raz dziennie koleżaka.
Kilka dni był u mnie w domu, nie niszczy, zachowuje czystość, grzeczny, na spacerach juz tak nie ciągnie.Lubi jeździc samochodem. Jest super. Bardzo stęskniony za człowiekiem.
Nadal bezdomny.


I jeszcze jeden, po rodowodowym juz nie żyjacym ogarze i suni kundelce. piesek ok 7 miesieczny,
Mieszka u sąsiada u nas na wsi. Tam jest bieda, ostanio z kolezanka kupowałysmy karme bo psy nie miały co jeśc
Jest śreniej wielkosci, bedzie mniejszy od ogara

nie umiem wstawic zdjec

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d0 ... 925e1.html" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/105 ... 5ae62.html" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae5 ... 10a6e.html" onclick="window.open(this.href);return false;

No teeeemu to wybitnie z oczu Ogar wyłazi......


beka

gdzie jest ta "wasza wieś" ?? jakie to okolice??

czy ten pies od sąsiada jest do adopcji??? czy jak??

Witaj Beka na ogarkowie

Czego pierwszy psiak Oskar najbardziej potrzebuje? Pomocy finans. w karmieniu? DT z opieką? Ogłoszeń?
...no bo, że najbardziej DS potrzebny to ja już nie piszę nawet...
Skrobnij może jakiś tekst do ogłoszeń...może masz jakiś portrecik ładny? Zamowię mu ogłoszenia- pakiet.

Małego Canisa oddzielam z tego tematu- założę mu oddzielny.