Uporczywe lizanie
Uporczywe lizanie
Moziu zaczął mi się od wczoraj wieczorem maniakalnie lizać po brzuchu i tylnych nogach (nawet w nocy budziło mnie jego mlaskanie).
Przedwczoraj był kąpany, wczoraj cały dzień spędził z psami. I zastanawiam się, czy to reakcja na szampon (bo np. swędzi), czy może złapał jakieś paskudztwo od innych psów.
Czy ktoś z Was miał już taki przypadek?
Przedwczoraj był kąpany, wczoraj cały dzień spędził z psami. I zastanawiam się, czy to reakcja na szampon (bo np. swędzi), czy może złapał jakieś paskudztwo od innych psów.
Czy ktoś z Was miał już taki przypadek?
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Uporczywe lizanie
Nero kiedyś tak namolnie wylizywał łapę, że sierść mu się przerzedziła w tym miejscu. Poszłam do weta, powiedział, że to pewnie jakieś bakterie. Dał coś do namaczania, i kazał skarpetkę zakładać, żeby nie lizał. Skarpetka była szybciej ściągana niż zakładana, więc mu nie robiłam tego namaczania. Samo przeszło po jakimś czasie.
Chrobry (chart polski od Karoliny), też to kiedyś miał, a Acco (szczeniak border) teraz to ma. Najważniejsze, żeby sobie nic nie wygryzł
Chrobry (chart polski od Karoliny), też to kiedyś miał, a Acco (szczeniak border) teraz to ma. Najważniejsze, żeby sobie nic nie wygryzł

Natalia i Nero
Re: Uporczywe lizanie
A nie biegał przez pokrzywy?
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Uporczywe lizanie
to samo mi przyszło zaraz do głowy..jak gonił po nieskoszonych trawach..to mogło go cos poparzyćhania pisze:A nie biegał przez pokrzywy?
Re: Uporczywe lizanie
Może być - wczoraj zszedł z innymi psami napić się wody w porządnie zarośniętą dolinkę.hania pisze:A nie biegał przez pokrzywy?
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Uporczywe lizanie
Sam bym się lizał jakbym sięgnął jęzorem!
To przyjemne i zdrowe!
Ciekawe Kto z Rodziny (i w imię czego) chciałby w związku z tym działać?
Idzie o to, że jak sobie nie wygryza sierści i nie wariuje to niech sobie liże na zdrowie! Jedno miejsce wylizuje?

Ciekawe Kto z Rodziny (i w imię czego) chciałby w związku z tym działać?

Idzie o to, że jak sobie nie wygryza sierści i nie wariuje to niech sobie liże na zdrowie! Jedno miejsce wylizuje?
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Uporczywe lizanie
A no jedno, jedno... tzn. dwa - po lewej i po prawej 
Pytam tak prewencyjnie, bo mam za mało doświadczenia żeby samodzielnie ocenić, czy to betka, czy wymaga większej uwagi
Ale dzisiaj wylizuje już znacznie rzadziej

Pytam tak prewencyjnie, bo mam za mało doświadczenia żeby samodzielnie ocenić, czy to betka, czy wymaga większej uwagi

Ale dzisiaj wylizuje już znacznie rzadziej

- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Uporczywe lizanie
ogończyk pisze:Sam bym się lizał jakbym sięgnął jęzorem!To przyjemne i zdrowe!



trza jogę ćwiczyć

Re: Uporczywe lizanie
Żadna joga nie pomoże, żeby się TAK wygiąć, zaręczamAszemi pisze:![]()
![]()
![]()
trza jogę ćwiczyć
