Ja nie wiem czy to jest danie sylwestrowe...ale lubię coś jeść na gorąco...to może byc...jako jedno z wielu..
robione przeze mnie kilkanascie razy..na rózne okazje...na prawde pyyycha...
w sumie do drinków nie pasuje...

..troszę przycięzkawe.....
no to barszczyk z paluszkami
czerwony barszczyk...czysty jak kto umie to samemu .a najlepszy z butelki
i paluszki..
2 zółtka, troche maki, sól amoniak, proszek, olej, smietane, wszystko na oko...zagnieść,
posmarować białkiem posypałać kminkiem serem zółtym , pociąć radełkiem wszystko w 10 min
i upiec...chwilkę