Gończa Złaja czyli psy myśliwskie Mińsk Mazowiecki

[Artur OP+GPiGB]

Gończa Złaja czyli psy myśliwskie w Mińsku Mazowieckim: Ogar Polski, Gończy Polski, Gończy Berneński

Kilka słów o nas: Anita, Artur i 2,5 letnia Zuza. Pewnie z widzenia wiele osób nas zna. Mieszkamy od niedawna przy samym lesie w Mińsku Mazowiecki. Okalają nas 3 obwody łowieckie. Do ZKwP należymy do Legionowa (8lat Artur W-wa, 2 lata Anita). PZŁ to okręg Siedlecki koło to: „Mińsko Mazowieckie Koło Łowieckie” tak brzmi pełna nazwa. Profesorkiem w postrzałkach niewątpliwie jest TAJ, który uczy nie tylko mnie ale i innych oraz inne psy. Sezon 2010 dobiegł końca i możemy go podsumować w liczbach. Nasze wszystkie psy spisały się rewelacyjnie. Ich sukcesy przerosły nasze oczekiwania. Od strony łowieckiej psy podniosły ponad 30 postrzałków. Ponad to 70 x 1 lokatę, 35 x zwycięstwo rasy (BOB), 14 x znajdowały się na podium VI grupy (Best of Group), mamy na kącie 4 BIS (Best in Show) Mł. Zwycięstwo Świata, dwukrotne Mł. Zwycięstwo Klubu w Czechach i Polsce. Psinki zamknęły i otworzyły kilka Championatów w Polsce i zagranicą. Nasza ZŁAJA to obecnie 5 psów. Wszystko stosunkowo młode:
• Pies 2,5 roku: TAJ Gończy Polski (NAŁÓG ze Studenckiej Biedy) Osiągnięcia - Młodzieżowy Champion Polski, Młodzieżowy, Zwycięzca Polski, BIS Baby Klubu, Champion Polski, Champion Ukrainy, Champion Danii, Winner of LEMBERG, Winner of GALICHINA,
• Suka 1,5 roku: TUNDRA Gończy Berneński ksywka „łaciata” (ATHENA NYYRKKI) Osiągnięcia - Młodzieżowy Champion Polski, Młodzieżowy Zwycięzcą Świata, Młodzieżowy Champion Ukrainy, Zwycięzca: Herning 2010, Winner of LEMBERG, Winner of GALICHINA, Młodzieżowy Zwycięzca Klubu Czech - Litomyšl 2010, Młodzieżowy Zwycięzca Klubu Polski - Łódź 2010 + na kącie kilka BOG i Best In Show
• Suka 1,5 roku: TANAKA Gończy Polski (OSEŁKA ze Studenckiej Biedy) Osiągnięcia - Młodzieżowy Champion Polski
• Suka 1,5 roku: TAJGA Gończy Polski (FORTUNA Kłusująca Sfora FCI) idealna w polu.
• Suczka 2 miesiące: HARFA Ogar Polski (Grające Echo) idealna w domu jak śpi.

Mamy wielkiego hopla na punkcie psów. Kto normalny ma 20 łap, rybki, chomiki i inny zwierzyniec.

Spraw ważne:
• Prowadzę od ponad roku z sukcesami szkolenia dla tropowców.
• Dodatkowo układamy psy na posłuszeństwo, odłożenie i ostrzelanie.
• Systematycznie mamy ułożone w 2 obwodach ścieżki dla tropowców i posokowców.
• W naszej zamrażarce jest zawsze szlachetna farba i świeża skóra – głównie dzik – zero sarny.
• Niebawem będzie własna zagroda i istny zwierzyniec jeleniowatych również pod reindrodukcję (czas pokaże) ale jest to w planach.
• Mamy klepnięty (bo jestem organizatorem) na jesieni konkurs (po raz pierwszy) dla tropowców. Lokalizacja Garwolin – już zapraszam i zachęcam bo skład sędziowski jest bardzo normalny a teren będzie bez jeżyn i innego tałatajstwa.

e-mail: artur(at)ansa.pl lub gp(at)goncze.com.pl GG:1459703

Darz Bór Gończa Złaja

[weszynoska]

ależ się oczytałam

u nas też czarno-czaprakowo- łaciato

[ania N]

Coś czuję, że się wybierzemy do Was na jakieś szkolenie Mińsk Maz. w końcu nie tak daleko

[Artur OP+GPiGB]

ależ się oczytałam

u nas też czarno-czaprakowo- łaciato

Hej a co Ty masz łaciatego? mixa - hihi

w tym roku ze względu na zdrówko odpuszczam sobie Jarosław za to miło powspominać ...: http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... e6c8568412" onclick="window.open(this.href);return false;

Coś czuję, że się wybierzemy do Was na jakieś szkolenie Mińsk Maz. w końcu nie tak daleko

zapraszam - zabierz i Hucuła do mnie zrobimy piknik w lesie aaa proszę zabrać wasza regionalną Perłę Export bo u nas raz jest raz nie ma, a co niektórzy i niektóre psie towarzystwo albo rzewnie wspomnina albo czkawka bierze na samą myśl i wspomnienia.

[ania N]

zapraszam - zabierz i Hucuła do mnie zrobimy piknik w lesie aaa proszę zabrać wasza regionalną Perłę Export bo u nas raz jest raz nie ma, a co niektórzy i niektóre psie towarzystwo albo rzewnie wspomnina albo czkawka bierze na samą myśl i wspomnienia.

Zobaczę co da się zrobić, a piwo to warzymy swoje.

To chyba bliżej wiosny pikniki się praktykuje.

A Węszynoska ma łaciate ma...

[Artur OP+GPiGB]

więc czekamy

[zybalowie]

Czy moglibyście napisać kilka słów o charakterze gończych szwajcarskich i berneńskich? W sieci niewiele można wyczytać, a jestem ciekawa, jak to wygląda w zestawieniu z OPem.
Mam na myśli temperament, podatność na szkolenie, charakterystyczne dla rasa zachowania/przymioty.

Mogę prosić o kilka słów?

[kwadra]

Coś czuję, że się wybierzemy do Was na jakieś szkolenie Mińsk Maz. w końcu nie tak daleko

o tym samym pomyslalam, szczegolnie jak Wirek jeszcze jest to moze cos by lyknal z nauk

a jesli chodzi o Goncza Złaje to jak tylko zaczelam czytac co napisaliscie to pomyslalam ze tworzyce taka alfe i omege bo rodzice imie na A a Zuzia pieknie to zamyka (tak mi sie tylko pomyslalo:))

czekamy na zdjeciaaaaaaaa!!!!!!!!

[Artur OP+GPiGB]

Niebawem ukarze się artykuł mego skromnego pióra, ale…

Gończy Berneński jest psem bardzo witalnym. Bardziej nieokiełznanym nawet od Gończego Polskiego. Psy są bardzo delikatne fizycznie jak i psychicznie. Pod żadnym pozorem metoda „twardej ręki” nie wchodzi w grę. Za to wymagają konsekwencji – zero pobłażania. Są cudownymi tulisiami. Bardzo niechętnie nawiązują kontakt z „gośćmi” na swoim terenie – są przy tym hałaśliwe. Z wiekiem stają się cichsze ale ich zachowawczość do nowych pozostaje. Proszę nie mylić z lękliwością. Prawidłowo prowadzony pies już po krótkim kontakcie z nową osobą jest bardzo witalny i kochliwy. Zaś we własnym obejściu jest obrońcą – nieufny, oszczekuje, głosi intruza.

Cechy nad wyraz niespotykane u innych gończych:
Farba i trop.
Super perfekcyjny górny i dolny odwiatr i trop. Nad wyraz niechlujna praca na ścieżce – tzn jego radość i miłość do łowiska powoduje, że cieszy się jak cholera nie oczekuje pochwał za odnalezienie tropu, farby czy zestrzału, nie trzeba go podkręcać do pracy wręcz odwrotnie. Pies biegnie po farbie, ciągle schodzi ale tak szybko jak schodzi to zaraz sam koryguje. Osoby pracujące z Bawarami, czy cięższymi Hanowerami nie wspominając już o Bloodhoundach są zdziwione. Gdyż ostatnie 50-70 metrów w lesie w polu często, gęsto ponad 100 pracują górnym wiatrem i odkładają lekceważąc trop. Tak pracuje większość gończych ze Szwajcarii. To stanowisko podzielają wszyscy, którzy pracują na co dzień z tymi psami. Bez znaczenia czy idzie po dzika, jelenia, (czy łosia lub renifera np. w Skandynawii co sam obserwowałem). Jest to bardzo ważne z dwóch powodów. 1 świadomości polskich sędziów PZŁ oraz myśliwych 2. bo taka praca nie jest naganna gdyż ten pies (te 4 pokrewne rasy (FCI59) tak mają co wcale nie czynią ich gorszymi tropowcami. Co więcej w kilku przypadkach gdzie pies pracujący tylko dolnym wiatrem stanie ten „łaciaty” idzie. np. moczary i bagienka. Przestawia się z dołu na górę kapitalnie to widać po pracy nosa i głowy.
Gon
Jeśli ktoś słyszał szczek tego psa – to pozostanie długo w jego pamięci. Ma głos jak dzwon.
Sierść
Bardzo delikatna niemal aksamitna, bardzo słaby - rzadki podszerstek ale co o dziwo dobrze znosi mrozy. Generalnie nie nadaje się do kojca – buda musi być ocieplona i przemieszana słoma z sianem. Psy żyjące w kojcach na jesieni bardzo szybko zaczynają budować tkankę tłuszczową na zimę. Zupełnie inaczej niż kanapowce. To również uwaga dla sędziów i obecnych asystentów ZKwP. Nie mylić z zapasieniem.
Uszy
Przy częstej pracy w polu – często gęsto wymagają pielęgnacji, mycia i czyszczenia. U psów młodych przy słabo wykształconych małżowinach nawet do 1,5 roku nie wolno ringówki trzymać tuż za uszami ale swobodnie zwieszonym na szyi łańcuszku gdyż w biegu ringówka za uszami podrażnia małżowiny i pies klapo cze całym łbem jak by coś się tam działo.

Nie wiem co jeszcze napisać - proszę pytajcie – odpowiem / Artur

[Aszemi]

Fajnie się czyta wszystko super tylko hmm czegoś mi tu brak ..... jak sie dłużej zastanowię to chyba brakuje mi tu zdjęć Waszego zacnego stada