Psi zapach
Psi zapach
Mam pytanie dotyczące zapachu psa. Jak wiecie mam psa i sukę. Reda ma 3,5 roku, Leśny skończył 5 miesięcy. Jedzą tą samą suchą karmę Royal (oczywiście dostosowaną do wieku) i to samo gotowane. Dlaczego Reda praktycznie nie pachnie, a Leśny ma konkretny zapaszek? Czy to dlatego, że jest psem, a ona suką? Może ktoś mądry udzieli odpowiedzi. A może to dlatego,że ona dużą część dnia spędza na podwórku i tam śpi. Już zaczęłam mu podawać tabletki chlorofilowe, żeby sprawdzić czy to coś zmieni.
Re: Psi zapach
Myślę, że to może być związane z suchą karmą - z tego co słyszałam, niektóre psy reagują na nią wydzielaniem właśnie takiego "zapaszku". Sama też zresztą tego doświadczyłam: Zalotka przez pierwszy miesiąc u nas jadła suchą karmę+gotowane, i zapaszek był. Kiedy daliśmy sobie spokój z suchą (nie lubiła jej) zapaszek zniknął. Od 6 miesiąca jesteśmy na BARFie, ale podczas wyjazdu w góry na 10 dni znów karmiliśmy ją suchą (inną niż poprzednia) i po tygodniu zapach się pojawił. Zniknął po odstawieniu karmy. Słyszałam zresztą, że to cecha osobnicza, nie wszystkie psy muszą tak reagować na daną karmę. Ostatnio na spacerze znajoma właścicielka dwóch owczarków narzekała, że oba jej psy jedzą to samo, a jeden niestety mocno wonieje. Może tak jest u Was?
Re: Psi zapach
Ja raczej stawiałabym na różnicę płci. Wprawdzie mam suki, ale codziennie moje dziewczyny widują psa znajomych (wcześniej Skalda teraz Oboja)- i zdecydowanie zapaszek mają inny, a jedzą tę samą karmę. Powiem więcej, jak przebywały dłuzej ze Skaldem (zostawaly u niego w czasie naszych wyjazdów jeśli nie mogliśmy ich wziąć ze sobą) to przesiąkały jego zapachem, a po powrocie do domu po kilku dniach "wietrzały". Podkreślam, że warunki utrzymania, karma w obydwu domach takie same.
Zresztą podobną sytuację obserwuję u naszych pacjentów- psy, które do nas przychodzą pachną inaczej niż suki (nie powiem, że ładniej bo bym skłamała). Oprócz tego wydaje mi się, że inny zapach mają też zwierzaki trzymane głównie w domu a inny te, które mieszkają na podwórku- związane to jest z ilością wytwarzanego łoju, podwórkowce potrzebują go więcej aby ochronić się przez chłodem i wilgocią. Rozkładający się łój nadaje im specyficzny zapaszek.
Zresztą podobną sytuację obserwuję u naszych pacjentów- psy, które do nas przychodzą pachną inaczej niż suki (nie powiem, że ładniej bo bym skłamała). Oprócz tego wydaje mi się, że inny zapach mają też zwierzaki trzymane głównie w domu a inny te, które mieszkają na podwórku- związane to jest z ilością wytwarzanego łoju, podwórkowce potrzebują go więcej aby ochronić się przez chłodem i wilgocią. Rozkładający się łój nadaje im specyficzny zapaszek.
Re: Psi zapach
Dzięki Agnieszko
Jak zawsze jesteś nieoceniona 


Re: Psi zapach
Wydaje mi się, że jest to też w jakimś stopniu cecha osobnicza (moje suki nie są spokrewnione) i nie wiem, czy nie należy dodać też wiek psa. Moje dwie suczki są tej samej płci, jedzą to sami i są w tym samym domu. Sierść mają inną w gęstości i w dotyku i wydaje mi się, że każda z nich ma inną ilość łoju. Pachną inaczej- Dunia bardziej "intensywnie" ( i nie znaczy to, że np zęby czu uszy zaniedbane- bo ząbków mogłaby jej każda ogarka pozazdrościć a i uszki czyste).
Re: Psi zapach
Wiek na pewno ma tu znaczenie- starsze wydzielają więcej łoju. Sóweczka też ma "tłustszą" sierść niż jej córki.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Psi zapach
A mi się od ok 3 dni pojawił inny problem dotyczący zapachu
Salwa pachnie/śmierdzi taką "wilgotną zużytą szmatką" Ona dopiero co skończyła cieczkę.
Po wstępnej telefonicznej konsultacji dowiedziałam się że to może być wydzielina łojotokowa związana z pogodą albo problem z gruczołem krokowym bo być może zbyt mocno wylizywała lub drapała i naruszyła
A może macie jakieś inne przypuszczenia no i co z tym zrobić

Salwa pachnie/śmierdzi taką "wilgotną zużytą szmatką" Ona dopiero co skończyła cieczkę.
Po wstępnej telefonicznej konsultacji dowiedziałam się że to może być wydzielina łojotokowa związana z pogodą albo problem z gruczołem krokowym bo być może zbyt mocno wylizywała lub drapała i naruszyła

A może macie jakieś inne przypuszczenia no i co z tym zrobić

Re: Psi zapach
Tabletki z chlorofilem "zabijają" zapach.
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Psi zapach
REDAIK pisze:Tabletki z chlorofilem "zabijają" zapach.
ale nie zabijają
