Proszę Was o jakieś wskazówki a najlepiej o jakieś przykłady ,macie duże doświadczenie i spotkaliście się z tym na pewno ...
Nie wiem czy to problem czy tak po prostu może być ,chodzi o Zojkę ,która wczoraj zaczęła się dziwnie

zachowywać najpierw była piłeczka ,którą trzymała w łapkach lizała jak swoje dziecko ,nie pozwoliła zbliżyć się Łazowi ,piszczała ,jęczała

,w nocy spokój ,dzisiaj piłeczka schowana ,trochę mniej tych pisków ,tylko zaczęło się moszczenie gniazdka

,teraz natomiast spokój

względny
Chodzi mi o to czy można jakoś zapobiec tej ciąży urojonej np.jakoś zorganizować czas ,spacery ,żeby skupiała się na czymś innym a nie na ciąży np. no nie wiem byliśmy dzisiaj na długim spacerku i jakby trochę zapomniała
Zojka oczywiście nie jest w ciąży ,trzecią

cieczkę miała we wrześniu ,była u weta ,jet zdrowa