Jak zapewnić dużo ruchu ?
- Małgorzata
- Posty: 128
- Rejestracja: poniedziałek 17 maja 2010, 09:13
- Gadu-Gadu: 1028837
- Lokalizacja: 64-320 Buk
Jak zapewnić dużo ruchu ?
Mój 11 miesięczny pies w czasie swojego dotychczasowego życia zaznawał na spacerach niczym nie skrępowanej wolności.A , że w mojej okolicy przeważają pola , więc miałam go raczej " na oku" a i pogonić nic nie miał okazji. Czasmi jeździliśmy w miejsca w pobliżu lasu i nie powiem...pogonił to i owo...Tymczasem kilka dni temu usłyszałam " ktoś Pani nareszcie tego psa zastrzeli ". W ciągu kilku dni w różnych miejscach , różni ludzie mieli podobne uwagi....Sezon polowań w pełni i ożywili się myśliwi -pomyślałam , a może byłam pod obserwacją od jakiegoś czasu ? Po przeczytaniu paru mądrych publikacji wiem ,że nie tędy droga.Pies powinien być na smyczy . Jednocześnie ogar to pies ,który niestrudzenie może biegać wiele kilometrów i potrzebuje dużo ruchu. Przerabiam linkę...bieganie przy rowerze...i chodzi za mną obroża elektryczna.Może to pozwoli na danie mu wiekszej swobody. Napiszcie proszę czy wasze psy mogą biegać luzem ? W jaki sposób maja zapewnianą codzienną porcje ruchu ? I czy obroża elektryczna to dobre rozwiązanie ?
Małgorzata z WIERNY-m
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Jak zapewnić dużo ruchu ?
Jednym ze sposób jest też zaprzyjaźnić się z kołem łowieckim. Po pierwsze będą znać psa, a po drugie możesz zdobywać informacje kiedy dokładnie odbywają się polowania.
My teraz tylko i wyłącznie linka, bo jak raz mi do lasu wleciał za zającem, to z 15 min dziada nie było
.
My teraz tylko i wyłącznie linka, bo jak raz mi do lasu wleciał za zającem, to z 15 min dziada nie było

Natalia i Nero
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Jak zapewnić dużo ruchu ?
Ogar na smyczu to półpies. Ja zgadzam się na to, że moje psy ktoś zastrzeli. One muszą gonić. To dostarcza niezwykłych emocji a nie robi szkody w łowieckich obwodach. Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Jak zapewnić dużo ruchu ?
To prawda. Ale są z tym kłopoty. Pierwsza sprawa to zwierzyna, kilka razy Amon poszedł ale szczęśliwie wracał.ogończyk pisze:Ogar na smyczu to półpies. Ja zgadzam się na to, że moje psy ktoś zastrzeli. One muszą gonić. To dostarcza niezwykłych emocji a nie robi szkody w łowieckich obwodach. Pzdr.


Jest też dodatkowy problem, Amon trenował trochę agility, zaskutkowało to tym że jest bardzo pewny siebie i nawet nie macie wyobrażenia gdzie lub na co próbuje wchodzić

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Jak zapewnić dużo ruchu ?
To też trochę ma związek z pytaniem o to czy ogar na pierwszego psa się nadaje...Obok nas na działkę przyjeżdżają ludzie ze sznaucerem olbrzymem...Jak ich słucham to idealna, mądra bardzo rasa, same superlatywy. A pies ten bez ruchu ponoć wariuje w domu; zaczepia domowników non stop do zabawy, jest ruchliwy, niespokojny
Na spacerach nawet po terenie działek chodzi na smyczy bo bywa agresywny...Spuszczony atakuje Cygę znienacka, po kilku minutach zabawy nagle robi się niefajnie
czego najbardziej nie lubię u psów...
Ogar w domu nie domaga się ruchu, po prostu śpi...Cyga/Cygaro robił tak samo/ przynosi czasem sznurek czy piłeczkę i tryka albo kładzie częściej przede mną...Przy czym to ja częściej do niej mówię przynieś zabawkę i ona wtedy się rozgląda, idzie szukać i przynosi i jest oczywiście szczęśliwa ale sama domaga się duużo rzadziej niż ja
My staramy sie też na spacerach dawać swobodę i wolność - jak najwięcej. W weekend obowiązkowo długi spacer leśny, w tygodniu średnio wychodzi 1h dziennie i nie jest to baardzo dużo ale weekendy jej wynagradzają...
Ważna jest też intensywnośc spacerów: ja planuję godzinę w Parku a Cyga po 15 minutach ma cały obleciany, obiegany; wystarczy pożądna 15-minutowa szaleńcza zabawa z jakimś funflem lub funfelą i potem śpi jak suseł:) Dobre przeciąganie w domu też zużywa energię psa; szkolenie z klikerem tez męczy...Wszystkiego po trochu i bedzie ok.
Muszę też się przyznać, że np. gdy Iwo jest chory i jestem z nim sama, wychodzimy tylko na siusiu i czasem nawet są to 2, góra 3 dni z rzędu. Ogar wtedy głównie śpi; ja kupuję więcej gryzaków no i Cyga uwielbia kontakty z Senią -Setką - ma Animal Planet na żywo i my tez


Ogar w domu nie domaga się ruchu, po prostu śpi...Cyga/Cygaro robił tak samo/ przynosi czasem sznurek czy piłeczkę i tryka albo kładzie częściej przede mną...Przy czym to ja częściej do niej mówię przynieś zabawkę i ona wtedy się rozgląda, idzie szukać i przynosi i jest oczywiście szczęśliwa ale sama domaga się duużo rzadziej niż ja

My staramy sie też na spacerach dawać swobodę i wolność - jak najwięcej. W weekend obowiązkowo długi spacer leśny, w tygodniu średnio wychodzi 1h dziennie i nie jest to baardzo dużo ale weekendy jej wynagradzają...
Ważna jest też intensywnośc spacerów: ja planuję godzinę w Parku a Cyga po 15 minutach ma cały obleciany, obiegany; wystarczy pożądna 15-minutowa szaleńcza zabawa z jakimś funflem lub funfelą i potem śpi jak suseł:) Dobre przeciąganie w domu też zużywa energię psa; szkolenie z klikerem tez męczy...Wszystkiego po trochu i bedzie ok.
Muszę też się przyznać, że np. gdy Iwo jest chory i jestem z nim sama, wychodzimy tylko na siusiu i czasem nawet są to 2, góra 3 dni z rzędu. Ogar wtedy głównie śpi; ja kupuję więcej gryzaków no i Cyga uwielbia kontakty z Senią -Setką - ma Animal Planet na żywo i my tez
