Strona 1 z 3
Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 08:42
autor: agniesia
Podczas jazdy wieczorem wracając do domu wyleciała mi sarna. Zbiłam sobie prawą lampę, zderzak się urwał a błotnik się zgiął.
Strasznie spanikowałam. Usiadłam w rowie i zaczęłam płakać nie wiedząc co mam robić. Powstał problem ale w końcu przywiozą mi auto na lawecie do domu.
Auto nie było ubezpieczone w autocasco. Powstał problem jak go teraz naprawić. Ile to kosztuje? I gdzie się naprawia takie samochody? Gdzie dostane części do auta?
Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 09:25
autor: weszynoska
agniesia
z Twojego postu wynika , że dalej jestes spanikowana
podstawowe pytanie...dlaczego pytasz nas???
czyżby Ogary w jakis sposób były związane z Twoim autem/sarną/niewiedzą dotyczącą warsztatów samochodowych

Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 09:51
autor: Darianna
Bo ogary to psy myśliwskie a sarna to zwierzyna łowna, nie?
Żarty żartami ale sama jestem ciekawa dlaczego właśnie na tym forum takie pytanie.
Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 10:10
autor: BasiaM
Ja myślę, że to zwykła "ściema" i teraz tylko troll czeka aż rozpocznie się dyskusja.
Proponuję aby admin usunął cały wątek.
Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 12:01
autor: miszakai

Dość dobre
agniesia pisze:Gdzie dostane części do auta?
Lampy - w Południowej Kniei,
Zderzak - na pewno do dostania w hodowli Poszły w Las,
Błotnik - w Niemczańskich Wzgórzach; mają też dobre zamienniki

Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 12:36
autor: Darianna
A jak kiedyś potrącisz bażanta to wyślij go do mnie - szukam materiałów szkoleniowych dla seterów

Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 13:20
autor: BasiaM
Darianna pisze:A jak kiedyś potrącisz bażanta to wyślij go do mnie - szukam materiałów szkoleniowych dla seterów

Miała być kaczka a nie bażant

Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 14:20
autor: Darianna
Bazant większy - zaimponuję sędziemu robiąc ponad normę

Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 15:01
autor: kasianiolek
A ja się zastanawiam, co się stało z potrąconą sarną
Została zabita, czy przez wiele godzin umierała w rowie.....
Re: Pomóżcie!
: czwartek 14 paź 2010, 15:23
autor: miszakai
kasianiolek pisze:czy przez wiele godzin umierała w rowie.....
W rowie to płakała agniesia
A tak poważnie to miejmy nadzieję, że obrażenia nie były ciężkie. Pewnie uciekła; co dalej nigdy się nie dowiemy
