Przekopuję się przez forum od ponad tygodnia - niektóre rady doświadczonych właścicieli i hodowców wydały mi się wręcz bezcenne. Pomyślałam, że można by w tym miejscu zgromadzić coś w rodzaju kompendium wiedzy dla zielonego właściciela, którego szarpią rozmaite wątpliwości (jak mnie

Zastanawiam się nad kwestiami logistyki - legowisko, klatka, kojec, karmienie, zabawki, szkolenia (przedszkola), zabezpieczenia przed zniszczeniem domu. Bardzo serdecznie Was proszę - dzielcie się swoimi wrażeniami z pierwszych dni szczenięcych, pozwólcie skorzystać ze swoich dobrych (i złych) doświadczeń!
A zatem - gdzie ma spać nasz szczeniak? Z tego, co zdążyłam wyczytać, raczej nie powinien być pozostawiony sam sobie przez ten pierwszy okres aklimatyzacji w naszym domu. OK, planuję ułożyć leżysko tuż przy łóżku. Jak długo to powinno trwać? Kiedy można psa przenieść na jego docelowe miejsce, gdzie będzie sam?
Z kolei padły głosy, że nie warto inwestować w zbyt drogie łoże na początek - co wydaje się logiczne. Ja pożyczam od brata używane dosyć krótko legowisko z rozkładanymi brzegami. Co do środka? Piszecie, że nawet 7 - 8 tygodniowy szczeniak nie sika już raczej na swoje posłanie. OK, powiedzmy, że wrzucamy tam kocyk, jakieś zabawki, płaską poduszkę etc. - czy są rzeczy, przed którymi chcielibyście przestrzec, mogą się bowiem okazac niebezpieczne dla psiaka?
Widziałam, że niektórzy z Was mają klatki - czy gdzieś można poczytać o ich zastosowaniu?
Zamierzam w niedalekiej przyszłości urządzić psu jego miejsce w nieużywanej kuchni - chwilowo nie ma do niej drzwi. Co radzicie? Drzwi przesuwane, niższą bramkę, taką, jak dla małych dzieci? Znajomi radzili bramkę, pod warunkiem, że będzie wykonana z metalu.
Trochę się boję - po lekturze wątku o demolce - nasze mieszkanie obfituje w liczne kable i jeszcze liczniejsze piloty. Te ostatnie można odkładać gdzieś wyżej, ale co z kablami? macie jakiś pomysł, żeby je zabezpieczyć?
Podstawowe kwestie karmienia są bardzo dokładnie omówione we właściwym dziale, nie znalazłam jednak informacji, co dajecie szczeniakom w ramach nagródek? Czy są jakieś firmy bardziej godne polecenia? Domyślam się, że powinny to być zdecydowanie drobiazgi, żeby nie przekarmiać psa w trakcie np. spaceru.
I ostatnie, co (na razie


Co warto mieć ze sobą w trakcie transportu z hodowli do domu? Ręcznik lub inne zabezpieczenie, gdyby pies rzygnął, co - jak wiadomo - zdarza się dosyć często; ręczniki papierowe, miska i woda do picia, może jakieś drobne smakołyki? Lepiej chyba nie karmić psa przed podróżą, chociaż czytałam, że i tutaj zdania są podzielone.
Na koniec znowu sprawa bezpieczeństwa: wyczytałam w nader cennych wskazówkach pani Beaty, że szczeniakowi absolutnie nie wolno dawać czekolady, jako że może sie okazać bardzo szkodliwa. Podzielone są tez opinie co do dawania mleka, soli etc. Postaram się zanleźć i wkleić tu wątki, gdzie rozmawiacie na te tematy - czy przychodzi Wam do głowy jeszcze coś ryzykownego, czego lepiej unikać? Mam na myśli nie tylko jedzenie, rzecz jasna.
Zapraszam do dyskusji.