Strona 96 z 417
Re: Uchaty Poszły w Las
: sobota 22 maja 2010, 19:58
autor: BasiaM
trusiak pisze:BasiaM pisze:
Dzisiaj Uchaty dwie godziny kombinował i namawiał pannę na harce ... opłaciło się

Pewnie dobrego argumentu użył

Ja tam już nie wnikam jakiego

ale musiał być niezły

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 09:45
autor: BasiaM
W niedzielę zaliczyliśmy wystawę w Bytomiu.
Uchaty wyjechał z oceną doskonałą i srebrnym medalem
Towarzystwo było super, pogoda dopisała a Uchaty na zmianę podrywał Minutę i Burdę a w przerwach bawił się z Bursztynkiem

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 15:23
autor: trusiak
Pogratulować pięknemu srebra. Oby tak dalej!
Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 16:04
autor: BasiaM
Dzisiaj Uchatek poznał młodą, ogarzą damę, która ma na imię Mirka
Po dwóch godzinach szaleństw Młody wypił dwie michy wody i padł
No i baaardzo się psiaki polubiły
Uchaty i Mirka

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 16:29
autor: trusiak
Rozkosznie się bawiły te dzikuski. Mira też smacznie chrapie na swoim foteliku

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 17:49
autor: ania N
Wielkie gratulacje dla Uchatka.

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 19:06
autor: nulka
ania N pisze:Wielkie gratulacje dla Uchatka.

I dalszych sukcesów !
Na spacerku młody wprawy nabierał

i my musimy szybko myśleć o jakiejś socjalizacji ,bo inaczej Zojka zje wszystkich
Tak mało fotek? Na tej jednej widać,że delikatny ....

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 21:48
autor: irie
Rowniez gratulujemy Uchatkowi
Ogarze spacerki..

Widac, ze Uchaty ma cierpliwosc do maluchow, a one go za to uwielbiaja

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 21:56
autor: ludwik
zobaczymy w Ustroniu ( chyba że do Raciborza się wybieracie) jak Uchaty zareaguje na naszą gwiazdę i czy będzie cierpliwy przy niej

Re: Uchaty Poszły w Las
: wtorek 25 maja 2010, 22:43
autor: BasiaM
irie pisze:Widac, ze Uchaty ma cierpliwosc do maluchow, a one go za to uwielbiaja

Święta prawda
Uchaty z maluchami obchodzi się jak z jajkami
Z Mirką bawił się przecudnie...najpierw ją obchodził, wąchał ...
Ona baaardzo się broniła, ponieważ bała się dużych psów.
Mój kochany Uchatek swoją cierpliwością i podejściem zmienił pogląd Mirki na ten temat
No to zaczynamy
