Cyga wierzy w powiedzenie kto się czubi... Dla pocieszenia - Cyga podobnie traktuje np. szczeniaki i bardzo młodziutkie psy; nawet zaczęła się stawiać 6-mies. labradorkowi Pamiętam, że na zlocie tak Galę pacyfikowała ale dziewczynka śmiała i Kasia pozwoliła i potem super się bawiły a normalnie właściciele zabierają swoje maleństwa
Ja chyba jeszcze z długim spacerem muszę się z weekend wstrzymać - łapa dopiero co bez opatrunku.
Pomykamy jeszcze w skarpetce...czyli raczej krocej jak dłużej.