Znalazłam informację o nowej metodzie kastracji:
http://nauka.gadzetomania.pl/2012/04/02 ... =RSS-Wpisy" onclick="window.open(this.href);return false;
STERYLIZACJA / KASTRACJA
- marynowany
- Posty: 72
- Rejestracja: czwartek 19 kwie 2012, 12:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdynia
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Witam wszystkich,
Moja Fryga ma 11 miesięcy, pierwsza cieczka właśnie trwa, jest powiedzmy na finiszu.
Suczka jest spokojna, powiedziałbym ospała, leniwsza jeśli można być bardziej leniwym niż ona.
Od 16 dni na spacery tylko na smyczy.
W okolicy są psy ale nie widzę jeszcze jakieś aktywności pod drzwiami czy ujadania.
Raczej ludzie w cywilizowany sposób dbają o swoich pupili. Szwędaczy/kundelków nie ma.
Co do kastracji/sterylizajcji to jestem jej przeciwnikiem. (chyba że ma uratować życie psa/suczki).
Napewno ułatwia życie właścielowi psa/suczki ale jak ktoś chce mieć psa/suczkę to musi pilnować. Poza tyciem, nie trzymaniem moczu to pies/suczka są już trochę inne, takie nijakie takie jak dla mnie.
Rodzice mieli sukę owczarka niemieckiego przez 14 lat i też była kompletna.
Moja Fryga ma 11 miesięcy, pierwsza cieczka właśnie trwa, jest powiedzmy na finiszu.
Suczka jest spokojna, powiedziałbym ospała, leniwsza jeśli można być bardziej leniwym niż ona.
Od 16 dni na spacery tylko na smyczy.
W okolicy są psy ale nie widzę jeszcze jakieś aktywności pod drzwiami czy ujadania.
Raczej ludzie w cywilizowany sposób dbają o swoich pupili. Szwędaczy/kundelków nie ma.
Co do kastracji/sterylizajcji to jestem jej przeciwnikiem. (chyba że ma uratować życie psa/suczki).
Napewno ułatwia życie właścielowi psa/suczki ale jak ktoś chce mieć psa/suczkę to musi pilnować. Poza tyciem, nie trzymaniem moczu to pies/suczka są już trochę inne, takie nijakie takie jak dla mnie.
Rodzice mieli sukę owczarka niemieckiego przez 14 lat i też była kompletna.
Ogar Polski : FRYGA (NAJDA WARKUTA)
Hodowla - WARKUTA Warszawa - rodzice: Zenit GOŃCZAKÓW, Fuga DOBRAZŁAJA
Hodowla - WARKUTA Warszawa - rodzice: Zenit GOŃCZAKÓW, Fuga DOBRAZŁAJA
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
To takie mity i powiedzmy zabobony. Ja mam labradorkę, moją ulubienicę. Została wysterylizowana po pierwszej cieczce. Nie byłaby i tak kryta ze względu na wadę klatki piersiowej. Suczka jest super. Bardzo zdolna, mądra. Nic się nie zmienił jej charakter. Dalej to kompletna świruska. Nie tyje. Mocz trzyma jak trzeba. Nie musi siedzieć zamknięta i uwiązana, jak są u nas w gościach inne psy. Zawsze mogę ją ze sobą zabrać. Nie ma problemu z samcami. Możemy pojechać na konkurs kiedy chcemy. Żyć nie umierać. Nie zauważyłam, żeby była "niekompletna" Mam też suczkę kundelkę, także wysterylizowaną. Nie ma liczenia, wiązania. Pełna dyspozycyjność. Też nie zauważyłam, żeby tyła lub sikała.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Metoda, jak wszystko co amerykańskie jest super. Tylko jedno ale. Kastrujemy psa, miedzy innymi, żeby go ustrzec przed nowotworem jąder, a tu nic z tego. No i kastracja przed 10 miesiącem życia, to u nas chyba mało popularny zabieg.zybalowie pisze:Znalazłam informację o nowej metodzie kastracji:
http://nauka.gadzetomania.pl/2012/04/02 ... =RSS-Wpisy" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Moim zdaniem to nie mity. Po prostu zwierzęta mają lub nie mają różnych konsekwencji po kastracji.qzia pisze:To takie mity i powiedzmy zabobony.
Miałam wcześniej sukę, która z przyczyn medycznych musiała być wykastrowana w wieku 5 lat. W jej przypadku nie zauważyłam wpływu kastracji na zdrowie ale nie mogę tego samego powiedzieć o zachowaniu. Przed była świetnie stróżującym psem, mądrym, sprytnym, bardzo dobrze oceniała czy jest jakieś zagrożenie. Po, stała się tulaśnym misiem (mądrym i sprytnym

Uważam, że nie powinno się uogólniać stwierdzeniami: kastracja jest dobra lub kastracja jest zła bo każdy przypadek jest indywidualny. Podejmując decyzję o tak poważnym zabiegu trzeba się liczyć z jego wszystkimi konsekwencjami tymi dobrymi i tymi złymi a przede wszystkim trzeba mieć świadomość jakie te konsekwencje mogą być.
Uważam też, że jeżeli podejmujemy decyzję czy wykonać taki zabieg to przede wszystkim musimy brać pod uwagę dobro psa a swoje potrzeby postawić gdzieś w drugim rzędzie. To oczywiście tylko moje zdanie i nikogo nie zamierzam potępiać jeżeli ma inne.
Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kastracja może wpłynąć na charakter psa i trzeba to brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Jakie jest ryzyko takich konsekwencji, nie mam pojęcia bo miałam okazję sprawdzić to tylko raz.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Suki kastrujemy, żeby je ustrzec przed niechcianą ciążą, ropomaciczem i nowotworami narządów rodnych. Myślę, że tu chodzi o zdrowie suki. Nie dla naszej wygody. Chyba, że wygodniej/taniej będzie chorą sukę uśpić. Z psami jest podobnie. Głównie chodzi o nowotwory jąder, które są jednymi z najczęstszych nowotworów u samców.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Z moich oraz moich znajomych obserwacji wynika brak wpływu sterylki na zachowanie.
Ale pewnie bywają wyjątki w regule.
Sterylka często ratuje życie , niejedna suka zginęła z powodu ropomacicza lub powikłań .
To co mnie by wstrzymywało to ryzyko pooperacyjnego nietrzymania moczu u suczki i ew ryzyko powikłań przy znieczuleniu.
Gdyby nie było przeciwwskazań medycznych to już bym wysterylizowała Czuprynę.
_____________________
Małgosia&S&C
Ale pewnie bywają wyjątki w regule.
Sterylka często ratuje życie , niejedna suka zginęła z powodu ropomacicza lub powikłań .
To co mnie by wstrzymywało to ryzyko pooperacyjnego nietrzymania moczu u suczki i ew ryzyko powikłań przy znieczuleniu.
Gdyby nie było przeciwwskazań medycznych to już bym wysterylizowała Czuprynę.
_____________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Złaja jest po sterylce, a zdarzają się takie dni jak obecnie, że chyba wydziela jakiś zapach bo Ułan od trzech dni nie daje jej spokoju
ona sobie z nim świetnie radzi ale jest biedna bo stale ją zaczepia, wącha wali łapą jak leży.....molestor! zęby powybija sobie od wąchania jej sików
czy to jest norma ?


czy to jest norma ?

Re: STERYLIZACJA / KASTRACJA
Może ma infekcje dróg moczowych? zrób jej może badanie moczu
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."