Moja Minutka przespala cale popoludnie po powrocie do domu, na dwor tez sie wcale nie wyrywala. Duuzo wrazen byloludwik pisze:Bursztyn wrócił do domu tak zmęczony że pierwszy raz w życiu zdarzyło mu się, że nie chce iść na spacer musiałem dużej perswazji użyć

Z Bursztyna bardzo fajny mlodzian, radosny, chetny do zabawy. Pogratulowac panu i hodowczyni.

Ludwik - fajne zdjecia.

Aa, zapomnialam wczesniej napisac: w Katowicach byly tez Hani i Ani slicznotki - Szyszka i Mokra (w nowej fryzurce:)

