Strona 10 z 24
Re: Ułan Poszły w Las
: wtorek 01 cze 2010, 19:07
autor: BasiaM
Z braciszka kawał chłopa
Dobrze mieć najlepszych kumpli do zabaw
Pozdrawiamy gorąco

Re: Ułan Poszły w Las
: środa 02 cze 2010, 18:44
autor: bea100
Jak to miło zobaczyć Ułanka

Re: Ułan Poszły w Las
: czwartek 26 sie 2010, 21:01
autor: KasiaR
Re: Ułan Poszły w Las
: czwartek 26 sie 2010, 21:20
autor: BasiaM
Ło maaaaaaaaaaatko

Kochany Ułanek
Miło Was znów widzieć

Uchaty identycznie obgryza patyki

Re: Ułan Poszły w Las
: czwartek 26 sie 2010, 22:23
autor: bea100
Piękny
I widzę, że szczęśliwy

Re: Ułan Poszły w Las
: piątek 27 sie 2010, 08:03
autor: KasiaR
Witamy serdecznie ogarkowo po przerwie, mąż wykonał zadanie i wrzucił parę zdjęć

, to ja trochę skomentuję, że byliśmy z naszym ułaniskiem nad morzem w Dąbkowicach, bardzo przyjazne miejsce dla psiaków i nie tylko

Ułan w morzu się nie wykąpał, ale fale bardzo go zajmowały, gonił je i uciekał przed nimi. Na kwaterze bardzo zbliżył się z Pańciem, wylądował nawet w jego łóżku
pozdrawiamy "Uchatków" i Beatę

Re: Ułan Poszły w Las
: piątek 27 sie 2010, 09:13
autor: bea100
No to mieliście fajne wakacje
Cieszę się, że znowu jesteście tu z nami

Re: Ułan Poszły w Las
: niedziela 12 wrz 2010, 20:39
autor: KasiaR
Nasz Ułan od kilku dni zamieszkuje we własnym M-1, i pasuje mu to coraz bardziej
Uploaded with
ImageShack.us
Co tam plaża, nasze piesio najlepiej czuje się w lesie, uwielbia tarza sie w trawie.....
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Upl
Uploaded with
ImageShack.usoaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Na razie tyle, pozdrawiamy ogarkowo, Uchatków i Beate
Re: Ułan Poszły w Las
: niedziela 12 wrz 2010, 20:42
autor: kwadra
Re: Ułan Poszły w Las
: niedziela 12 wrz 2010, 20:59
autor: KasiaR
Prawdopodobnie w naszym miasteczku (Solec Kujawski) w listopadzie zagości ogar. Kilka dni temu mojego syna zaczepiła kobieta, szedł z Ułanem, pytłla go z jakiej hodowli jest Ułan, mówiła, ze też bedzie miała ogara, odbiera go w listopadzie, z hodowli jakiegos małżenstwa

syn nie pytał skąd. Opisal mi jedynie, jakim samochodem jechała, obeszłam nasze sąsiedztwo, ale opisanego samochodu nie znalazłam

syn mówil jej o ogarkowie, może tu zagląda, prosimy o kontakt, fajnie byłoby się umawiac na spacery
