Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

logistycznie trudno bdzie wesele zrobić. Ja mam Rodzine taką że wredoty nie bdą chciały na sianie spać. Ot, Państwo Ogonczyki-Leliwy). Z Miasta. (I mają racje . troch siana w życiu wygnietli

Dla szczególnie wrażliwych można materace gochowinami wypchać

eeeeee panna ma 3 domy goście się zmieszczą z rodzinką na czele

ogończyk pisze:logistycznie trudno bdzie wesele zrobić. Ja mam Rodzine taką że wredoty nie bdą chciały na sianie

łoj...dopiero się teraz kapłam, że dostałam kosza

ZbyszekC pisze:Dla szczególnie wrażliwych można materace gochowinami wypchać

Omosz. A tak z ciekawości? Masz rządek grochu? Bo u mnie we wsi nikt nie ma. (Przynajmniej ja nie widzialem)

weszynoska pisze:dostałam kosza

Sprzedawaj! Dobry, mocny, wiklinowy kosz jest wart nawet 50 zł (I teraz Warszawiaki zapluły swoje monitory bo u nich za taki kosz trzeba dać przynajmniej 300)
)

weszynoska pisze:bo one już ten tego...z jednej michy jadły

o żesz i takie zdjęcie dopiero teraz ujrzało światło dzienne ?

Ja się na weselicho już wpraszam
Z pustymi łapami nie przyjedziemy, rzecz jasna

PS. możemy spać na sianie. Ja dziewucha ze wsi jestem. Pyra poznańska.

Do wesela zawsze można obsiać. Nawet parę grządek.

Długo nie mogłam znaleźć czasu, żeby wysłać tych kilka fotek. W roli głównej Witek, Jędruś i Huba

uuuuuuuuu jakia fota