Strona 10 z 25
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: środa 06 mar 2013, 21:59
autor: qzia
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 19:09
autor: smoko
Będę walczyć, choć już wiem, że łatwo nie będzie. Skubaniec uparty....
Najbardziej podobała mi się dzisiaj moja Zuzia, która usiłuje pospołu z mamusią zapanować nad pieseczkiem, również bez sukcesów, głównie dlatego, że jest przekupna i piesek ją łamie buziakiem oraz spojrzeniem skatowanego ogara. (pewnie wiecie co mam na myśli) Otóż dzisiaj Zuzia zmęczona ciągłym wypraszaniem Fuksa z kanapy złapała go za uszy, przyciągnęła do swojej twarzy i mówiąc czułym głosem "ty bandyto niegrzeczny jak ja cię nie lubię" obcałowała bestialsko po całej paszczy ze szczególnym uwzględnieniem nochala. Piesek zachwycony. To dziecko jest tak samo niereformowalne jak pies - 100 razy mówię, żeby go nie całowała...

Co z tego, że mnie też się to zdarza? Zdarza się wyłącznie kiedy ona nie patrzy...
Byliśmy dzisiaj pierwszy raz na spacerku w czasie deszczu. Fuksiowi deszcz nie tylko nie przeszkadza, ale nawet chyba się podoba. Zboczeniec...

Oczywiście mimo łażenia przez pół godziny wokół bloku nie załatwił się na dworze, ale natychmiast po powrocie do domu strzelił dorodną kupę i obfite siku. Ehhhh...

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 19:48
autor: BasiaM
smoko pisze:Fuksiowi deszcz nie tylko nie przeszkadza, ale nawet chyba się podoba. Zboczeniec...

a to dopiero początek
Mówiłam, szybciutko do tkmaxxa, kup porządne ciuchy na deszcz, śnieg, grad i co tam jeszcze.
aaaaa i konieczne wypaśne kaloszki

Częściej będziesz w nich chodzić niż w szpilkach
Nie miała baba kłopotu kupiła se ogara

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 19:57
autor: Grot
BasiaM pisze:smoko pisze:Fuksiowi deszcz nie tylko nie przeszkadza, ale nawet chyba się podoba. Zboczeniec...

a to dopiero początek
Mówiłam, szybciutko do tkmaxxa, kup porządne ciuchy na deszcz, śnieg, grad i co tam jeszcze.
aaaaa i konieczne wypaśne kaloszki

Częściej będziesz w nich chodzić niż w szpilkach
Nie miała baba kłopotu kupiła se ogara

Też jakimś dziwnym trafem ogar zmienił moją garderobę na bardziej outdoorową.

Zobaczymy jak dorośnie kto będzie większym twardzielem.
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 20:36
autor: ania N
Nic tylko musicie wychodzić na dwór i rozkładać mu gazetę.

A na obrazku brakowało kota.

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 20:48
autor: smoko
E tam.... Moja garderoba niemal wyłącznie trekkingowa. Szpilek nie posiadam. Kaloszy na razie też nie, ewentualnie trzewiki z membraną. Jeden wyjściowy płaszczyk i tyle, reszta wszystko sportowe. Ale zanabędę sobie kalosze, albo nawet wodery drogą kupna, ponieważ podejrzewam, że przypuszczam.... że będą potrzebne
A kłopot to moje drugie imię jest. Dotąd kłopoty były w postaci rozlicznych kotów wywlekanych ze schroniska, albo znajdywanych na spacerze. Czym bardziej chory, brudny, zarobaczony, śmierdzący, tym lepiej

Te atrakcje zawdzięczam głównie mojemu dziecięciu, które każdą biedę do domu przywlecze i domaga się wyleczenia, nakarmienia i odchuchania.

A potem robi sceny jak trzeba wyadoptować - a trzeba, bo inaczej miałabym już kilkadziesiąt kotów. Odkąd jest pies, mam z tym spokój

Przynajmniej na razie.... Myślicie, że Fuks może przebić upierdliwością trzy 4-tygodniowe kocięta na gumowym cycku? Chyba nie.
A na gazetę rozkładaną na dworze wpadłam już, ale nie zadziałało.

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 21:15
autor: SARABANDA
Moje psy raczej od razu załatwiały się na spacerze ale skuteczny może być następujący sposób.
Zaczekaj na trochę lepszą pogodę. Przygotuj super nagrodę. Daj psiakowi przed spacerem dużą porcję gotowanego jedzenia o papkowatej konsystencji. Idź na spacer od razu po jedzeniu na 2-3 godziny. Nie ma takich jelit i pęcherza które by to wytrzymały. Zaczekaj na efekt i entuzjastycznie zareaguj , nie szczędź pochwał, zachwytów , całusów i nagród. Powtarzaj jak najczęściej. Po kilku razach zacznij wyrażać dezaprobatę jeśli załatwi się w domu przy Tobie. Powinno pomóc.
__________________
Małgosia&S&C
Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 21:26
autor: Ania W
Mam wrażenie, że psom nieco dłużej zajmuje nauczenie się załatwiania na dworze niż sukom...ale może to nadinterpretacja

Jego na razie tak wszystko wokół pewnie fascynuje, że nie ma czasu na głupoty

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 21:28
autor: ania N
Bo to czasem trzeba wyjść już z gazetą troszkę nadsiuśniętą, albo go przeczekać tak jak mówi Małgosia.

Teraz stara się nie pobrudzić trawki, tylko grzecznie czeka do domu.
A najlepiej niech popatrzy na jakieś psiaki no ale to po szczepieniach.
Cierpliwości. To w sumie fajnie tak stawiać pierwsze kroki, no a na pewno fajnie powspominać.

Re: To prawdziwy Fuks!!!
: czwartek 07 mar 2013, 21:36
autor: SARABANDA
Problem w tym że trudno psu wytłumaczyć czego od niego oczekujemy. Jak załapie to potem z górki.
AniaW - zawsze miałam suki, nie mam porównania. Ale wiem ze przede wszystkim spokój, na pewno się nauczy.
________________
Małgosia&S&C