Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

Znalazłam dwa filmiki z zabaw Aresa ze swymi "koleżankami"

z Bajką
http://www.youtube.com/watch?v=y80jDt4QNag" onclick="window.open(this.href);return false;

z Felą
http://www.youtube.com/watch?v=tcj5uvZ-7zs" onclick="window.open(this.href);return false;
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: BasiaM »

Czasami odnoszę wrażenie, że Ares to nie ma czasu na odpoczynek :gleba:
Wycieczki, spacery, spotkania z koleżankami :fiufiu: chłopak jest rozrywany :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

No trochę tych godzin mu zostało. Jak przychodzi do domu to zaraz daje susa na kanapę i tak jakby psa w domu nie było.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: irie »

Ares ma fajnie, tyle kolegow, kolezanek...
u nas sie psy nie spotykaja na spacerkach :placzek:
Obrazek
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: endo »

Zazdrościmy Aresowi, nam też brakuje psiego towarzystwa :cry:
Obrazek
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

SPACER NA WYSYPISKU

Tam jeszcze nie byliśmy. Zaprosiła nas Gabi, która tam bywa od czasu do czasu, ale jej Pańcia powiedziała, że sama to za żadne skarby tam nie pójdzie, co innego z nami. No więc poszliśmy.
Ten teren to zasypane byłe wysypisko śmieci, porośnięte trawą i jakimiś krzewami. Są tam nawet dzikie króliki i bażanty (jednego z nich widziałyśmy na własne oczy).
Psy miały super spacer. Nowy teren i towarzystwo psa sprawia, że Ares przestaje być taki spolegliwy i przybywa mu energii i chęci do zabawy.
Przez cały spacer nie natknęliśmy się na żadnego innego psa. Całe wysypisko należało do Gabi i Aresa, co oznajmiły oszczekaniem pewnego człowieka, który „śmiał” przechodzić tamtędy (pewnie chcąc sobie skrócić drogę). Człowiek totalnie zignorował nasze psy i ich szczekanie.
Załączniki
Jak tylko spuściłyśmy je ze smyczy od razu wyrwały do przodu.
Jak tylko spuściłyśmy je ze smyczy od razu wyrwały do przodu.
DSCF2330.JPG (113.82 KiB) Przejrzano 849 razy
Poleciały gdzieś wyżej i szalały w wysokiej trawie.
Poleciały gdzieś wyżej i szalały w wysokiej trawie.
DSCF2347.JPG (173.39 KiB) Przejrzano 850 razy
DSCF2352.JPG
DSCF2352.JPG (128.26 KiB) Przejrzano 849 razy
To nowy teren dla Aresa więc nie omieszkał zostawić tu po sobie swój ślad.
To nowy teren dla Aresa więc nie omieszkał zostawić tu po sobie swój ślad.
DSCF2360.JPG (150.86 KiB) Przejrzano 850 razy
Gabi znalazła jakieś opakowanie po chipsach
Gabi znalazła jakieś opakowanie po chipsach
DSCF2364.JPG (158.68 KiB) Przejrzano 851 razy
...ale Ares zaraz nim zawładnął, aby móc się wytarzać.
...ale Ares zaraz nim zawładnął, aby móc się wytarzać.
DSCF2361.JPG (156.73 KiB) Przejrzano 849 razy
Potem znalazły sobie po butelce
Potem znalazły sobie po butelce
DSCF2366.JPG (146.83 KiB) Przejrzano 849 razy
Ale Ares to pies ogrodnika; zabrał Gabi jej butelkę, co ją to trochę na początku wkurzało, ale jak poszła gdzieś sobie, to Ares przestał się interesować butelką.
Ale Ares to pies ogrodnika; zabrał Gabi jej butelkę, co ją to trochę na początku wkurzało, ale jak poszła gdzieś sobie, to Ares przestał się interesować butelką.
DSCF2371.JPG (167.14 KiB) Przejrzano 848 razy
Gabi, chyba z nudów, zaczęła kopać dołek
Gabi, chyba z nudów, zaczęła kopać dołek
DSCF2405.JPG (170.57 KiB) Przejrzano 846 razy
Potem zbiegła gdzieś w dół, a Ares już czekał na nią bo nabrał chęci do zabawy
Potem zbiegła gdzieś w dół, a Ares już czekał na nią bo nabrał chęci do zabawy
DSCF2372.JPG (157.44 KiB) Przejrzano 846 razy
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

CD
Załączniki
Znowu zaczęły szaleć
Znowu zaczęły szaleć
DSCF2374.JPG (145.03 KiB) Przejrzano 839 razy
DSCF2377.JPG
DSCF2377.JPG (135.69 KiB) Przejrzano 835 razy
wtem przystanęły, wyprostowały się, ich nozdrza zaczęły się poruszać, Gabi prychnęła...., coś wyczuły...
wtem przystanęły, wyprostowały się, ich nozdrza zaczęły się poruszać, Gabi prychnęła...., coś wyczuły...
DSCF2396.JPG (129.04 KiB) Przejrzano 832 razy
...ale po krótkiej chwili zapach pewnie gdzieś uleciał, bo Gabi znów zaczęła zaczepiać  Aresa
...ale po krótkiej chwili zapach pewnie gdzieś uleciał, bo Gabi znów zaczęła zaczepiać Aresa
DSCF2410.JPG (132.35 KiB) Przejrzano 834 razy
...i przystąpili do swoich przepychanek i mocowanie się
...i przystąpili do swoich przepychanek i mocowanie się
DSCF2408.JPG (143.45 KiB) Przejrzano 832 razy
Jak już schodziliśmy w dół, to na tej drodze przemknął nam bażant. Złapałam aparat, ale nawet   ogona mu nie uchwyciłam.
Jak już schodziliśmy w dół, to na tej drodze przemknął nam bażant. Złapałam aparat, ale nawet ogona mu nie uchwyciłam.
DSCF2406.JPG (123.82 KiB) Przejrzano 829 razy
Schował się gdzieś w te zarośla.
Schował się gdzieś w te zarośla.
DSCF2407.JPG (142.07 KiB) Przejrzano 830 razy
A Ares zamiast wykazać się swoją ogarzą pasją (o ciętości to już nie wspomnę), wolał zająć się pudłem przytaszczonym skądś przez Gabi.
A Ares zamiast wykazać się swoją ogarzą pasją (o ciętości to już nie wspomnę), wolał zająć się pudłem przytaszczonym skądś przez Gabi.
DSCF2415.JPG (135.81 KiB) Przejrzano 829 razy
Poczekałyśmy trochę, aby mogły poszarpać je na mniejsze części. Wkładały w to tyle zaangażowania. Zmęczyło ich to trochę.
Poczekałyśmy trochę, aby mogły poszarpać je na mniejsze części. Wkładały w to tyle zaangażowania. Zmęczyło ich to trochę.
DSCF2414.JPG (133.83 KiB) Przejrzano 831 razy
Jak Ares przyszedł do domu, dał susa na kanapę, przespał się z jakąś godzinkę, potem przyszedł do kuchni, wrąbał zawartość swojej michy, trochę się pobawił ze mną (zawsze po jedzeniu ma dobry humor) i poszedł w kimono.<br />2419
Jak Ares przyszedł do domu, dał susa na kanapę, przespał się z jakąś godzinkę, potem przyszedł do kuchni, wrąbał zawartość swojej michy, trochę się pobawił ze mną (zawsze po jedzeniu ma dobry humor) i poszedł w kimono.
2419
DSCF2419.JPG (98.52 KiB) Przejrzano 830 razy
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

WIEŻYCA

To wzniesienie w Masywie Ślęży o wys. 415 m npm. Na szczycie znajduje się masywna, kamienna wieża widokowa zbudowana w latach 1905 – 1907, zwana Wieżą Bismarka. Wejście na Wieżycę, spacer leśnymi traktami w pobliżu wieży - to był cel naszego sobotniego wędrowania.
Załączniki
Podejście rozpoczęliśmy z tego miejsca.
Podejście rozpoczęliśmy z tego miejsca.
DSCF2445.JPG (147.37 KiB) Przejrzano 763 razy
Było dość stromo, kamieniście i trochę ślisko. Dla nas było trochę ciężko, ale Ares radził sobie wyśmienicie.
Było dość stromo, kamieniście i trochę ślisko. Dla nas było trochę ciężko, ale Ares radził sobie wyśmienicie.
DSCF2450.JPG (148.45 KiB) Przejrzano 761 razy
Odskoczył od nas, ale co pewien czas się zatrzymywał i spoglądał w dół
Odskoczył od nas, ale co pewien czas się zatrzymywał i spoglądał w dół
DSCF2457.JPG (124.61 KiB) Przejrzano 764 razy
Po drodze nawiązywał znajomości z wchodzącymi
Po drodze nawiązywał znajomości z wchodzącymi
DSCF2451.JPG (128.07 KiB) Przejrzano 763 razy
...i ze schodzącymi
...i ze schodzącymi
DSCF2448.JPG (120.58 KiB) Przejrzano 762 razy
W końcu zaczął się bardzo oddalać, aż w końcu znikł mi z oczu.
W końcu zaczął się bardzo oddalać, aż w końcu znikł mi z oczu.
DSCF2458.JPG (127.27 KiB) Przejrzano 761 razy
Ares był na samym przodzie, ja w środku, a moja imienniczka trochę się ociągała, ale być może dlatego, że próbowała zadzwonić, a z zasięgiem to mogło być różnie.
Ares był na samym przodzie, ja w środku, a moja imienniczka trochę się ociągała, ale być może dlatego, że próbowała zadzwonić, a z zasięgiem to mogło być różnie.
DSCF2456.JPG (149.78 KiB) Przejrzano 761 razy
Jak weszłam na górę, najpierw zobaczyłam Aresa grzecznie czekającego na nas.
Jak weszłam na górę, najpierw zobaczyłam Aresa grzecznie czekającego na nas.
DSCF2468.JPG (173.5 KiB) Przejrzano 762 razy
A potem wieżę
A potem wieżę
DSCF2463.JPG (202.01 KiB) Przejrzano 762 razy
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

CD
Załączniki
Ares wstał i zaczął się kręcić pomiędzy ludźmi. Najbardziej interesowali go ci, którzy mieli coś do jedzenia.
Ares wstał i zaczął się kręcić pomiędzy ludźmi. Najbardziej interesowali go ci, którzy mieli coś do jedzenia.
DSCF2465.JPG (152.96 KiB) Przejrzano 747 razy
DSCF2466.JPG
DSCF2466.JPG (144.08 KiB) Przejrzano 748 razy
DSCF2462.JPG
DSCF2462.JPG (117.98 KiB) Przejrzano 746 razy
Wzbudzał ogólną sympatię, robiono też mu zdjęcia.
Wzbudzał ogólną sympatię, robiono też mu zdjęcia.
DSCF2464.JPG (251.95 KiB) Przejrzano 745 razy
Próbował też wejść do środka wieży.
Próbował też wejść do środka wieży.
DSCF2461.JPG (118.59 KiB) Przejrzano 746 razy
Jak schodziliśmy w dół widziałyśmy skarłowaciałe dęby. Zawsze wydawało mi się, że dąb to potężne drzewo, a te były co najwyżej średnie. <br />Pojedynczy dąb
Jak schodziliśmy w dół widziałyśmy skarłowaciałe dęby. Zawsze wydawało mi się, że dąb to potężne drzewo, a te były co najwyżej średnie.
Pojedynczy dąb
DSCF2471.JPG (168.16 KiB) Przejrzano 746 razy
Dąbrowa
Dąbrowa
DSCF2470.JPG (165.19 KiB) Przejrzano 747 razy
Szliśmy i szliśmy i po pewnym czasie zobaczyłyśmy piękne zjawisko rozszczepienia światła.
Szliśmy i szliśmy i po pewnym czasie zobaczyłyśmy piękne zjawisko rozszczepienia światła.
DSCF2478.JPG (104.45 KiB) Przejrzano 745 razy
Jak już byliśmy blisko Sobótki, przechodząc na skróty przez pola, zobaczyłyśmy pasące się kuce. Ares obszedł je baaardzo szerokim łukiem.
Jak już byliśmy blisko Sobótki, przechodząc na skróty przez pola, zobaczyłyśmy pasące się kuce. Ares obszedł je baaardzo szerokim łukiem.
DSCF2496.JPG (101.51 KiB) Przejrzano 749 razy
W końcu ukazała się nam Sobótka. Nasza wędrówka dobiegła końca.
W końcu ukazała się nam Sobótka. Nasza wędrówka dobiegła końca.
DSCF2438.JPG (103.17 KiB) Przejrzano 748 razy
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: BasiaM »

Super :happy3: super :happy3: wycieczka :psiako:
Proponuję aby wydać przewodnik dla ogaromaniaków "Podróże z Aresem" :mrgreen: ze zdjęciami oczywiście :silacz:
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ