Atakuje inne psy
Re: Atakuje inne psy
Po pierwsze ciągle niektórzy mylą samczą chęć do dominacji z agresją . Chęć do dominacji u samca , walka o samicę to norma u zdrowego pewnego siebie psa. Chociaż skala natężenia tej dominacji może być różna. Nigdy do hodowli nie użyłabym psa który nie ma pewności siebie, przemyka się chyłkiem, nie interesuje się sukami i nie chce rywalizować z innymi psami. Wystarczy zobaczyć jak na niektórych wystawach zachowywały się psy na ringu. Czy to znaczy że są nienormalne? A były to psy w pełni dojrzałe i zrównoważone psychicznie, wielokrotne reproduktory. Nie wyobrażam sobie żeby je puścić razem na lotnisku bo byłoby wesoło. Oczywiście być może po kilku spięciach by odpuściły ale chyba żaden właściciel by nie ryzykował.
Raptor jest fajnym zrównoważonym psem pewnym siebie i według mnie będzie dominujący chociaż jeszcze wciąż dojrzewa. Miał scięcie z Grotem, odganiał od swojej własności nawet inne suki.
Jak sama Basiu piszesz obserwowałaś go przez kilka miesięcy wstecz i do tej pory nie stawiał się innym psom. Teraz zaczął bo nabiera pewności siebie.
Może być w przyszłości fajnym reproduktorem.
__________________
Małgosia&S&C
Raptor jest fajnym zrównoważonym psem pewnym siebie i według mnie będzie dominujący chociaż jeszcze wciąż dojrzewa. Miał scięcie z Grotem, odganiał od swojej własności nawet inne suki.
Jak sama Basiu piszesz obserwowałaś go przez kilka miesięcy wstecz i do tej pory nie stawiał się innym psom. Teraz zaczął bo nabiera pewności siebie.
Może być w przyszłości fajnym reproduktorem.
__________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Atakuje inne psy
Ja jakoś nie do końca widzę związek....SARABANDA pisze:Teraz zaczął bo nabiera pewności siebie.
Może być w przyszłości fajnym reproduktorem.

Tzn. nie kwestionuję urody, ale nie wiem co ma stawianie się innym do bycia fajnym reproduktorem.
Powiem tak - uważam, że ogary obecnie mają większy problem z agresją (chociażby na ringu) niż kiedy ja zaczynałam. Ja nie pamiętam takiego sadzenia się do siebie kiedyś mimo, że np. wchodziło czasami 5 czy 7 psów. Na pewno samce razem w grupie mogą się prężyć, ale nie pamiętam takich sytuacji kiedy właściciel miał trudności z zapanowaniem nad psem.
Jednocześnie widzę, że te same psy startujące do siebie na wystawie w wielu przypadkach potrafią się dogadać z innymi samcami w sytuacjach "luźnych" na przykład na spacerach. Spuszczone ze smyczy nie robią takich cyrków...
Owszem "zakotłowanie" zdarza się czasem - norma i nie ma co robić tragedii jeżeli jest to tylko zachowanie demonstracyjne. Ale warto się też czasami zastanowić co wyzwala takie zachowania i jak można im zapobiegać, żeby się nie utrwaliły.
Re: Atakuje inne psy
Większość problemów z zachowaniem ogarów to lękliwość , brak pewności siebie, wycofanie i te zachowania przysparzają najwięcej problemów, wystarczy poczytać wpisy. Naprawdę agresywnego ogara znam jednego , co prawda nie mogę stwierdzić że znam ich wiele.
Nie twierdzę że pies dominujący = dobry reproduktor ale wolałabym żeby do reprodukcji były używane psy i suki pewne siebie a nie lękliwe chociażby były najpiękniejsze.
__________________
Małgosia&S&C
Nie twierdzę że pies dominujący = dobry reproduktor ale wolałabym żeby do reprodukcji były używane psy i suki pewne siebie a nie lękliwe chociażby były najpiękniejsze.
__________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Atakuje inne psy
Tylko, że to właśnie często leży u podłoża agresji, a nie pewność siebie. I agresja też jest niestety problemem - nie jest może jeszcze dramatycznie w porównaniu do innych ras, ale moim zdaniem jest nad czym myśleć.SARABANDA pisze:Większość problemów z zachowaniem ogarów to lękliwość , brak pewności siebie....
Ja jestem zwolennikiem teorii, że pies pewny siebie nie musi nikomu niczego udowadniać i to widać.
A pies nie musi panicznie bać się strzałów żeby brak pewności siebie rekompensować agresją.
Oczywiście biorę poprawkę na zachowania związane z bronieniem zasobów ( w tym suk

- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Atakuje inne psy
W stadzie wilków osobnik alfa nie będzie bronił stada, nawet czmychnie gdzieś w bok. Od tego są inni, np. osobnik beta.Taki obserwator z zewnątrz może mu nawet przypisać lękliwość. Ale wara każdemu z członków stada od suk. Tu będzie walczył zajadle. Tu musi dominować i udowadniać przed innymi, że tylko on ma prawo do pewnych rzeczy.Ania W pisze:Ja jestem zwolennikiem teorii, że pies pewny siebie nie musi nikomu niczego udowadniać i to widać.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Atakuje inne psy
Jakimś specem od wilków nie jestem. Może nawet mniej.
Ale osobnik alfa raczej pilnuje w stadzie porządku. Organizuje i kieruje polowaniem. Je pierwszy. Natomiast szczeniaki ma z reguły tylko suka alfa (czy jak ją tam nazwać). Pozostałe suki maja za zadanie opiekować się jej potomstwem, karmić je i po to właśnie natura wymyśliła urojone ciąże. Czasami w stadzie przewodzi samica i wtedy raczej nie broni innych suk przed samcami.
Haremy to raczej posiadają samce kopytnych i wtedy każda samica jest cenna i broniona.



Re: Atakuje inne psy
No i z parkowej awantury przeszło na wilki...z resztą dość odległe społecznie od psów 

Re: Atakuje inne psy
O, to to to! Bardzo ładnie ujęta myślAnia W pisze:Ale warto się też czasami zastanowić co wyzwala takie zachowania i jak można im zapobiegać, żeby się nie utrwaliły.

Re: Atakuje inne psy
W stadzie wilków alfa o nic nie walczy i niczego nie udowadnia (w stadzie wilków w naturze a nie sztucznie stworzonym np w zoo przez człowieka). Bo hierarchia u wilków idzie od dołu a nie od góry - to nie osobnik alfa udowadnia innym, że jest taki wspaniały i najważniejszy tylko wilki niższe rangą mu się "podlizują'1e2w3a pisze:W stadzie wilków osobnik alfa nie będzie bronił stada, nawet czmychnie gdzieś w bok. Od tego są inni, np. osobnik beta.Taki obserwator z zewnątrz może mu nawet przypisać lękliwość. Ale wara każdemu z członków stada od suk. Tu będzie walczył zajadle. Tu musi dominować i udowadniać przed innymi, że tylko on ma prawo do pewnych rzeczy.Ania W pisze:Ja jestem zwolennikiem teorii, że pies pewny siebie nie musi nikomu niczego udowadniać i to widać.

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Atakuje inne psy
Też uważam, że często mylnie agresja kojarzona jest z dominacją a w rzeczywistości to właśnie lękliwe psy/wycofane dodają sobie kurażu, strosząc piórka...
Pies pewny siebie - dla mnie ideał; też się zgadzam, że problem się pojawia w rasie coraz częściej.
Pies pewny siebie - dla mnie ideał; też się zgadzam, że problem się pojawia w rasie coraz częściej.