Strona 10 z 127

Re: Mozart

: wtorek 07 wrz 2010, 22:21
autor: Aszemi
zybalowie pisze:Szanse jak 1:100,
I tu sie nie zgodzę bo akurat Uplotka vel Sonia mieszka obok parku i to jej codzienne miejsce spacerów ;)

Re: Mozart

: wtorek 07 wrz 2010, 22:33
autor: zybalowie
Aszemi pisze:
zybalowie pisze:Szanse jak 1:100,
I tu sie nie zgodzę bo akurat Uplotka vel Sonia mieszka obok parku i to jej codzienne miejsce spacerów ;)
Ale ja nie! :mrgreen:

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 08:46
autor: Aszemi
No tak ale byliście w parku :jezyk:

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 12:09
autor: zybalowie
Jeszcze na chwile przed spacerkiem - Chciałam nakręcić film na którym uwiecznię mojego upartego psa - moment wcześniej bezskutecznie maglowałam z nim "połóż się" powtarzając uparcie polecenie przez dobry kwadrans. W tym czasie Mozart zdążył kilka razy usiąć i wstać, kilkakrotnie podać łapę, obszczekać mnie, wyłożyć się na plecach, ziewnąć, mruknąć, zaczepiać do zabawy, przynieść gryzak i skubć koc - wszystko, byle nie wypełnić polecenia :) - a ja dusiłam się ze śmiechu. Chwyciłam aparat i chciałam to nakręcić...

A ta przekora właśnie wtedy postanowiła, że jednak się położy :gleba:

Voila: http://www.youtube.com/watch?v=1cR95LDmC3U" onclick="window.open(this.href);return false;

Salwa i jej Szajka ;)

: środa 08 wrz 2010, 19:43
autor: zybalowie
Spacer z Salwą i jej Szajką :) Dały mu dziewczyny popalić - Mozart po powrocie do domu padł na pysk i obudził się tylko na chwilę, na wieczorną michę :mrgreen: Nie, żebym narzekała... :twisted: oooo, jak teraz spokojnie. Mam teraz przy nogach szczęśliwego ogara: wybiegany, najedzony, zwinięty na kocu.

:szacun_1: Dziękujemy za spacer, chętnie wybierzemy się jeszcze nie raz. Tym bardziej, że połączenie komunikacyjne mamy zacne. A widok brykających ogarów jest bezcenny ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 20:20
autor: MAsop
Gratulujemy pięknego spacerku.
Szyszka - córka Salwy, a samo przez się siostra Szajki :happy3:
Fajne zdjęcie, jak dwie gwiazdy obwąchują biedaczka leżącego na pleckach

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 20:43
autor: Chaszczy
Co za szaleństwa :happy3:

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 20:45
autor: EiMI
NO JA........ Jaki spacerek! Jakie ogisie! A my tacy samotnmi :placzek:

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 21:21
autor: Aszemi
Oj młodziak dostał lekcje przetrwania ale dał radę :silacz:
Jest fantastyczny odważny sprytny eh marzenie :marzyc:
troszkę mi tylko wstyd bo ja swoich fotek jeszcze nie zrzuciłam :oops:
liczymy na dużą ilość spotkań i koniecznie powtórkę podwórkową bo dopiero później pomyślałam że trzeba było nagrać integrację ze świnią :gleba:

Re: Mozart

: środa 08 wrz 2010, 21:25
autor: hania
A wytłumaczyliście Szajce, że mały jest jej wujkiem?