Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Zapomniałem się pochwalić, że ostatni weekend spędziłem w lesie i w górach.
Wróciłem baaardzo zmęczony ale szczęśliwy bo uwielbiam tam jeździć. Tyle zapachów tam jest i piękne widoki .... i jakoś tak dziwnie mnie ciągnie do wody w tym roku

Tym razem szliśmy inną trasą

: img1480resize_zmień nazwę.jpg (265.89 KiB) Przejrzano 166 razy

No co ? i tak tam wejdę

: img1567resizef_zmień nazwę.jpg (246.66 KiB) Przejrzano 166 razy

Zaczepiałem turystów a oni tak się mną zachwycali

: img1533resize_zmień nazwę.jpg (218.62 KiB) Przejrzano 166 razy

Idziemy dalej

: img1505resize_zmień nazwę.jpg (175.2 KiB) Przejrzano 166 razy

Wkońcu doszliśmy

: img1514resize_zmień nazwę.jpg (112.32 KiB) Przejrzano 166 razy

Nie ominę strumyczka, o nie

: img1616resize_zmień nazwę.jpg (259.14 KiB) Przejrzano 166 razy

Najlepsze patyki to te wyłowione z wody

: img1630resize_zmień nazwę.jpg (171.34 KiB) Przejrzano 166 razy

: img1566resize_zmień nazwę.jpg (243.89 KiB) Przejrzano 167 razy

W nagrodę na koniec wycieczki dostałem loda

: img1752resize_zmień nazwę.jpg (167.06 KiB) Przejrzano 167 razy

Jeszcze spojrzenie na górki i wracamy do domku.

A to ja ... obserwuję ptaszki z mojego balkonu

Zachowuję się jak wariat kiedy zobaczę wodę

BasiaM pisze:A to spotkałem w lesie na spacerze

Dla mnie żmija jest jak yeti. Wszyscy słyszeli, nikt nie widział

Zazdrościmy

Piękny wypad!

A portrecik głowy (ten podpisany) piękny, porywam

Ech, Uchaty! Ty to masz życie jak w Madrycie! Robisz różne psikusy, bawisz się w ogrodnika a i tak zabierają Cię na wspaniałe wypady w góry. Trafiłeś do super wyrozumiałych ludziów. U innych takie numery by nie przeszły. A moja pani, jak dobierałem się w dzieciństwie do oleandrów na balkonie, podzieliła balkon wysoką barierką na części - kawałek dla mnie, kawałek dla kwiatków. Dobrze, że trafił mi się ten większy kawałek. Tak więc chłopie opanuj się, bo możesz dostać szlaban i zamkną cały balkon przed Tobą. A we wodzie to byśmy razem pobrykali. Ja tak często z moimi kumplami seterami bywam, że nabieram od nich różnych nawyków.
Pozdrawiam
Lokis

Uchatku fotka "uchaty" jak nic musi być na płytce - to mówię ja Pasia starsza doświadczona ogarzyca

Fotki 2 ostatnie wszystkim moim domownikom się bardzo podobają. Dobrze, że Twoja pańcia wkleiła tą żmijkę, czas sobie przypomnieć, że te piękne gady już też się obudziły i można na nie trafić przypadkiem. Jakiś 3/4 lata temu miałam spotkanie z taką miłą żmijką wyglądałam jak shar pei przez kilka dni.

No dobra, przyznaję, że tych wycieczek w góry to Wam zazdrościmy. Chyba się też wybierzemy, bo sezon wiosenny w pełni. Może by tak Uchaty zabrał Largo z rodzinką na szlak?

Gosia pisze:No dobra, przyznaję, że tych wycieczek w góry to Wam zazdrościmy. Chyba się też wybierzemy, bo sezon wiosenny w pełni. Może by tak Uchaty zabrał Largo z rodzinką na szlak?

Nie ma czego zazdrościć tylko pakować się i przyjeżdżać

Serdecznie zapraszamy a Uchaty może robić za przewodnika bo (prawie) wszystkie trasy zna

Dajcie tylko znać kiedy macie ochotę się wybrać z nami.
Może jakiś nocleg w schronisku się zorganizuje, ognisko i będzie fajnie