Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Wystaw nie ma ale obawiam się, że komunikacyjnie (zwłaszcza w sobotę) będzie bardzo ciężko.
Ja się prawdę mówiąc wybieram poza granice "stolycy

A nam zostanie nasza kochana puszcza (Białołęka, Marki)
Muszę się pochwalic Dzisiaj Luśnia z zaprzyjaźnionymi Lapkami szalała na ścieżce - jak na psa leniwego, kanapowca itd. było nieźle (przeszła z nosem przy ziemi od pkt.A do pkt. B)
A wracając do spacerów, jezeli komuś pasuje Białołęka (duże lasy,rozległe dzike łąki, praktycznie pozbawione ludzi, a zwłaszcza rodzin z dziecmi i emerytów z kijami i z karabinami) to zapraszam

Witam,

jeśli ktoś nie ma planu na weekend, to chętnie wzięli byśmy udział w integracji Dantego z innymi ogarami. Preferowane Pole Mokotowskie, Agrykola, ale może być i wypad gdzieś za miasto... Wspomniana już jakiś czas temu Białołęka też wydaje się być atrakcyjnym miejscem

Swoją drogą liczyłem, że uda się podpiąć pod czyjś spacer, ale od kwietnia straszne tu pustki

Na Polach w sobotę są szkolenia. Można poszaleć z Cygą i Boną jak zostanie - po szkoleniu - np. ok. 12.00. Co do spacerów to ja zawsze chętnie np. na Choszczówce - może niedziela?...A jak się na spacer więcej chętnych zreaktywuje to własciwie może być wszędzie:)

Idealnie było by w niedzielę około 16-17... a szkoła na Polach jest o której i na jakich zasadach działa? Tak się ostatnio zastanawialiśmy, że chyba by nie zaszkodziło trochę krytycznego spojrzenia na nasze metody wychowywania psa

Tu o szkoleniach:
viewtopic.php?f=49&t=473" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapytaj o nową grupę, my jestesmy w trakcie
Co do niedzieli...Kto byłby chętny? Hop hop...Na Polach nie bardzo jest jak poszaleć bo w trakcie szkolenia nie można przeszkadzać ćwiczącym a po...mogę pisać za siebie, że jakiś czas możemy zostać/przejsć się ale Pola w sobotę na większy ogarowy spacer się nie nadają...

To jeśli niedziela po południu jest ok, to może być i coś bardziej oddalonego od centrum, albo nawet od miasta... sporo ciekawych miejsc jest nad Wisłą, ale aktualnie wszystko jest podmoknięte i obowiązuje zakaz wstępu na wały.

No to propozycja brzmi - Choszczówka przy Dzikim Zakątku, ul. Chlubna 1. Jedzie się Marywilską do końca...Godzina 16.00. Kto będzie? My zapytamy Cenarów (ziomal - Cenar z Beskidzkich Wysp zresztą)...Tam jest sucho; można spocząć po spacerze w ogródku piwnym. Proponuję zbiórkę przy szlabanie przy wejściu do lasu (w głębi za samym Dzikim)...

OK! Zatem będziemy na miejscu o 16

No to Cenar będzie na 90%; Cyga też - czyli będzie miał Denarek spotkanie z ogarem po tej samej mamie i ogarką po tym samym tacie Kto jeszcze? Nie bądźcie tacy, nooooo...Na pewno juz nikt nie przyjdzie... (może zadziała: co , ja nie przyjdę? )...