Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Zdjęcie bukszpanów też uważam za czadowe, fajnie wyszłoby też czarno-białe.

kasiawro pisze: ↑niedziela 28 paź 2018, 20:16 Zdjęcie bukszpanów też uważam za czadowe, fajnie wyszłoby też czarno-białe.

Kasiu, są jeszcze w tym roku, na przełomie listopada i grudnia, warsztaty Wojsławice Black&White.

To teraz czas na Iskrulę, bo biedaczka nie może doczekać się postu... Ledwie zimę w marcu pożegnałyśmy a tu już jesień... i mglista i słoneczna, zawsze kolorowa ... a Iskrula jesienią ma urodziny. W tym roku, 3 października, skończyła 8 lat, więc weszła już w wiek poważny na szczęście w doskonałej kondycji, co nie omieszkałyśmy, już tradycyjnie, potwierdzić - Iskrula w prezencie dostała kompleksowe badania krwi. Na szczęście nie ma się do czego przyczepić i oby tak najdłużej!
Kilka fotek jesieni i jesiennej ogarzycy

Ewa, ja nie jestem zwolenniczką czarno-białych fotek, ale te bukszpany przy tym podłożu skojarzyły mi się z tymi kolorami.
Ta sama osoba robi?

Kot jak sztuczny .
U nas też dziś straszna mgła.

Piękna sceneria dla pięknej jubilatki. Iskra bije taką energią na tych zdjęciach, że na pewno nie ma się do czego przyczepić.

kasiawro pisze: ↑poniedziałek 29 paź 2018, 18:24 Ewa, ja nie jestem zwolenniczką czarno-białych fotek, ale te bukszpany przy tym podłożu skojarzyły mi się z tymi kolorami.
Ta sama osoba robi?

Ta sama

Hekate dziękujemy za życzenia

Piękne fotki spacerowe. Iskra w "drzewnej " ramce

Kicia rewelacja...ja chyba też tak wyglądałam na działkowej trawce
Iskra na fotce urodzinowej wygląda jakby była w pełni świadoma, kto jest ozdobą tego domu

Życzę Wszystkim radosnych, spokojnych i bardzo rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech niespieszna i smakowita podróż poprzez dwanaście wigilijnych potraw zakończy się szczerą radością z otrzymanych prezentów.
Życzę wielu chwil szczęścia i wszelkiej pomyślności w Nowym 2019 Roku. I niech dobre zdrowie nas nie opuszcza, bo ono jest najcenniejsze.

Iskrula już wypatruje pierwszej gwiazdy

Myślę, że doczekała się nie tylko gwiazdki, ale i wspaniałych prezentów

Z przyczyn obiektywnych jeszcze przez jakiś czas spacery musimy odwiesić na kołek, choć śnią mi się po nocach...
Ale wysiedzieć w domu już trudno, zwłaszcza, że spadł śnieg i trzeba się spieszyć, żeby zdążyć z foceniem
Kilka fotek zimowego ogródka: