Strona 82 z 125
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: poniedziałek 20 paź 2014, 19:17
autor: kasiawro
Pięknotka i tak piękna, choć w tamtym roku (chyba) koralików było więcej.
U nas miłorząb jeszcze mocno zielony i funkie również. Uwielbiam ten kolor chryzantemy z pierwszego zdjęcia, też kupiłam ich kilka i patrzę jak tylko mam czas.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: wtorek 21 paź 2014, 12:42
autor: endo
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 22 paź 2014, 09:04
autor: Ewka
Endusiowie, patrząc na niektóre zdjęcia, można by sądzić, że u Was pełnia lata, a nawet wiosna

Kwitną zawilce, żurawki... Jesień zdradza tylko bardziej kolorowe tło... Pięknie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 22 paź 2014, 09:07
autor: qzia
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 22 paź 2014, 09:25
autor: Ania W
O! Moja trawiasta sympatia - rozplenica

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 22 paź 2014, 15:07
autor: endo
Ewo, przyrodzie się coś pomieszało

nawet liliowce postanowiły jeszcze zakwitnąć
a ta żurawka to oszalała zupełnie, zaczęła w czerwcu i nie odpuszcza
Kasiu, dzięki

na żółciutkiego miłorzęba wreszcie się doczekaliśmy, w zeszłym roku po wrześniowych przymrozkach całkiem wyłysiał, a teraz jak kurczaczek
Aniu, trawy to moja miłość

pomału zaczynam mieć na ich punkcie bzika

na tegorocznych targach kupiłam trochę fajnych miskantów, rozplenic i proso rózgowate, o carexach nie wspominając

czekam aż dadzą czadu za rok

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 22 paź 2014, 20:29
autor: kasiawro
Moje żurawki i żuraweczki też jeszcze kwitną, zawilec też się stara, a miłorzęba mamy mocno jeszcze zielonego.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 29 paź 2014, 08:10
autor: Ewka
Kasia, o zimowaniu pelargonii:
http://poradnikogrodniczy.pl/jak-przezi ... o_window=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 29 paź 2014, 09:12
autor: kasiawro
Dziękuję.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: czwartek 30 paź 2014, 09:34
autor: Ania W
Ja pelargonię teraz będę zimowała chyba już 4 rok. Te same roślinki, chociaż zdarzało mi się dosadzać coś pojedynczego. Angielską zimuję w tym roku po raz pierwszy.
Nie mam zimnego pomieszczenia, zimują na jasnym korytarzu przed mieszkaniem. Przesuszam (z resztą jak większość roślin permanentnie

). W tym roku krótko ścięłam w lutym i to chyba nieco za późno, bo późno potem zaczęły kwitnać. Teraz takie cięcie chcę zrobić w styczniu.
Moje obserwacje po kilku latach zimowania tych samych roślinek są takie, że faktycznie nie kwitną tak okazale ( kwitną obficie, rzutami ale nie mają takich dużych okrągłych kwiatostanów), mają jednak bardzo imponujące części zielone i kilka osób patrząc na nie niekoniecznie w okresie kwitnienia mówiły, że mam piękne / duże pelargonie...

Wyszłam z założenia, że zielony też ładny i mimo, że w maju jak jeszcze się nie rozbujały (pierwszy kwiatowy rzut był w połowie czerwca) chodziło mi po głowie, żeby się pożegnać to jednak zdecydowałam się na kolejne zimowanie - trochę przycięte, są od tego tygodnia na korytarzu

Czyli kolejne lato będzie ich 5 .