Strona 81 z 190
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 13:28
autor: qzia
Chudy niemiłosiernie.

Ale moim zdaniem bardziej to chyba wynika z braku mięśni.

Chart generalnie musi być chudy.

Mam plan go utuczyć jak labka.

Kuba już na mnie krzyczy jak psu co i rusz coś podtykam pod nos.

Tak sobie pomyślałam, że skoro właściciele upodabniają się do swoich psów to może jest to dla mnie ostatnia deska ratunku.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 16:53
autor: hania
Śliczny

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 17:37
autor: ania N
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 17:47
autor: Ania W

U mnie nie zadziałało...Niestety należy brać też pod uwagę teorię amerykańskich naukowców, że to pies upodabnia się do właściciela
Faktycznie Juras przy nim to spaśluch
Może trzeba było go sobie sprawić na Boże Narodzenie - byłoby chociaż chłopakowi cieplej

A jak się cudo wabi?
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 18:04
autor: qzia
ania N pisze:O raaany .... boski.

A długo u Was będzie?
[/size]
Musi być boski bo to dar Allaha. A ile będzie to zobaczymy. Na razie ma się podtuczyć, wzmocnić, nabrać trochę mięśni. No i nie dać się pożreć ferajnie. Jak się ociepli to może się umówimy w Stężycy na spacerek z Jurkiem-patyczakiem.
Chłopak nazywa się Najid Orman.
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 18:14
autor: ania N
Już się nie mogę doczekać.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 19:11
autor: aganowaczek
Allah aghbar
Piękny

A myślałaś o odrobaczeniu tego tłuściocha?
A skąd u Was takie cudo?
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 19:49
autor: qzia
Opowiem jak się spotkamy. Na razie się testujemy. Jak go rodzina pokocha to może zostanie. Na razie już spotkał się ze wszystkimi poza Oliwką i braćmi ogarami zabijakami. Ale myślę, że z nimi też da sobie radę. Oni są groźni w kupie. Muffa go już po jednym dniu pokochała i nawet zapraszała do zabawy. Oliwka to bandzior, więc się o nią najbardziej boję. Najid i tak nie jest psem podwórkowym, to perski książę i muszę kupić specjalnie dla niego kanapę.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: sobota 30 mar 2013, 22:51
autor: panbazyl
weszynoska pisze:Piękny....trochę tylko za chudy

się nie znasz, to wersja sportowa

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: niedziela 31 mar 2013, 07:34
autor: qzia

No cóż.

Psia Cometa w końcu słynie z psów użytkowych.

A że niektóre używane są głównie do grzania kanapy.
