Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

... bo twarde lezanki Kontrabas lubil juz za mlodu

To sobie miejsce wybrały ...

I to tak na stale. Ponoc to byl ulubiony punkt odpoczynkowo - obserwacyjny ogarcow.

Bo ogar musi być twardy jak stonka!
W sumie to taki jakby taras dla nich

Jako ze mysliwi apeluja, by nie wpuszczac psow do lasu, bo zwierzyna nie ma jak przed nimi uciekac przez zaspy, a my mieszkamy przy lesie - ostatnie spacery psy zaliczaja z linka. Zreszta na naszych terenach i tak obowiazuje calkowity zakaz wchodzenia do lasu, z powodu zagrozenia jakie powoduja drzewa, wciaz lamiace sie pod ciezarem sniegu i lodu. Zajrzalam tam dzis troszke, tak przy brzegu - strasznie zniszczony mamy las Procz tego wielkie zagrozenie dla psiakow to topniejacy powoli lod na stawie. Zima biegaly po nim, jak po polu. Teraz wyglada tak samo - wielka biala polana. Ale lod juz cienszy. I oto - nie ma gdzie pobiegac. Trzeba by chyba powazne spacery wyjazdowe organizowac.

Przynajmniej Kontrabasowi dalo sie zrobic jakies zdjecia, jak nie mogl biegac swobodnie.

Troche obrazkow z naszego lasu - pelno tam drzew zgietych do ziemi pod wyjatkowo ciezkim sniegiem. Ponoc nawet wielki huragan sprzed poltora roku nie poczynil takich zniszczen w lesie jak ta mrozno - sniezna zima.

Juz koncze.. Jeszcze tylko MINUTKA

No rzeczywiście nieźle sie drzewom dostało Minuta dostojna i sliczna, Kontrabas jest moim idolem, bardzo lubię jego głowę i wyraz pyska